☁︎19. Stresik?☁︎

476 38 29
                                    

~time skip- 1 rok, kilka godzin przed osiemnastką Ranboo~

(Teraz Tubbo ma już 18lat, bo jest miejsc starszy)

✈︎POV. Tubbo✈︎

Podeszłem od tyłu do mojego chłopaka, który oglądał coś za oknem.

- jak się czuje jubilat?- spytałem oplatając rękami jego wspaniałą, wąską talię.

- wspaniale- odwrócił się obracając w moją stronę.

Położył dłonie na moim karku i pocałował.

- FUJ! Nie obściskujcie się tu!- wrzasnął, chyba, wieczny singiel.

- Tommy! Nie krzycz!- upomniał go Phill, wchodząc za nim do tego samego pokoju, gdzie się znajdujemy.

- nie wierzę, że czas tak szybko leci... Pamiętam jak miałeś zaledwie 13 lat i byłeś zamkniętym w sobie uroczym chłopczykiem, a dziś jesteś już dorosły..- Wilbur pociągnął nosem.

- nie przeżywaj już tak! Beczysz już od godziny!- za nim wszedł Alex- jak tam, kaczuszko?- odrazu zmienił swój ton głosu.

- dobrze, dzięki że pytasz- odpowiedział, wciskając twarz w zagłębienie mojej szyi.(przypominam, że Ranboo jest tylko 6cm wyższy)

- zostawmy ich samych.- powiedział Techno, odrazu wychodząc.

Za nim wyszedł Tommy, potem Phill, rozpłakały Wilbur, a na końcu, załamany płaczem Wilbura, Quackity.

- kocham cię..- mruknął blondyn.

- Aww, ja ciebie też- przytuliłem go mocniej.

~time skip- godzina przed osiemnastką Ranboo~

︎POV. Ranboo✈︎

Właśnie sprawdzam, czy wszytsko mam.

- bukiet 100 białych róż- jest✔️

- pierścionek zaręczynowy- jest✔️

- moja odwaga- nie ma❌

Po mojej krótkiej liście, można się domyślić co mam dziś zamiar zrobić.

Chcę się oświadczyć Tubbo.

Mam plan, jak to ma wyglądać i go zrealizuję, gdyż jest idealny, ale to naprawdę stresujące.

Aby przestać o tym myśleć, postanowiłem się zacząć przygotowywać.

Swój strój wymyśliłem już wcześniej. Pół biały, pół czarny garnitur, czarne, eleganckie buty, biała koszula, kilka wisiorków oraz pierścionków.

~osiemnastka Ranboo~

Moje urodziny zaczęły się około 30 minut temu.

Wszyscy goście już byli.

Zaproszeni byli:

-tubbo
-dream
-george
-sapnap
-karl
-Quackity
-Wilbur(oczywiście)
-phill
-techno
-tommy
-purled
-eret
-niki
-hannah
-puffy
-skeppy
-badboyhalo
-fundy
-foolish
-callahan
-awsomedude
-jshlatt
-ponk
-alyssa
-jack
-punz

Każdy mógł przyjść z osobą towarzyszącą, pod warunkiem, że ta osoba toleruje LGBT, gdyż jest tu kilka homoseksualnych par.

- PROSZĘ O PODEJŚCIE WSZYSTKICH GOŚCI ORAZ JUBILATA, BĘDZIEMY KROIĆ TORT!- powiedział Dj przez głośnik.

Wszyscy zabraliśmy się wokół dużego tortu, a jakaś kucharka zapaliła na nim świeczki. Kilka osób, w tym moi rodzice i mój chłopak, zaczęli nagrywać moment, kiedy miałem je zdmuchnąć. Pomyślałem życzenie i zdmuchnąłem mały płomień z każdej z nich za jednym zamachem, a w sali rozległy się brawa.

Kiedy wszyscy zjedli tort zaczęła się impreza, taniec i alkohol.

Minęło kolejne 30 minut i przyszedł czas na oświadczyny.

Poszedłem do łazienki z małym pudełeczkiem i stanąłem przed lustrem.

- stresik?- spytał mój tata, stając za mną. Jako jedyny również wiedział, ci się dziś wydarzy.

- ogromny.- odpowiedziałem.

~ So this is love...- Ranboo x Tubbo~ ZAKOŃCZONE✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz