29.

98 6 0
                                    

Zostałam u Drew kilka tygodni. Nalegał, żebym nie szukała sobie lokum. Prawdę mówiąc, nawet nie miałam dokąd pójść, dlatego nie protestowałam. Mój przyjaciel, bo po tym, co dla mnie zrobił, nadal nim był, mieszkał u matki. Tutaj było mu łatwiej zajmować się dzieckiem. Od śmierci Clarka dużo rozmawialiśmy. Nie tylko o tym. Nie chciałam wracać do wydarzeń z tamtej nocy. Chociaż czasami nie byłam w stanie zignorować tego, co się stało. Zbliżyłam się do Drew w ostatnich dniach. Był przy mnie prawie cały czas. Poza godzinami, które spędzał w pracy i na zajmowaniu się dzieckiem, ale wtedy głównie spałam. Nie chciałam rozmawiać z Panią Bale. Wiedziałam, że znowu mnie obwiniała, chociaż nie mogłam udawać, że nic dla mnie nie zrobiła.

Nie mogłam przyzwyczaić się do nowej sytuacji. Zwłaszcza do dziecka w życiu mojego przyjaciela, w którego życiu miałabym uczestniczyć. Drew chciał, żebym z nimi została. Na stałe. Niby jak? Miał przecież szansę dogadać się z matką swojej córki. Chociaż podczas naszych rozmów wiele razy zapewniał, że to nie miało najmniejszego sensu. Poza tym pozwoliłam mu się do siebie zbliżyć, ale nie wzięłam pod uwagę, że tym razem będę musiała się z nim dzielić z kimś innym. Tym bardziej z kimś, komu nigdy nie odmówi. Nie chciałam konkurować z jego córką.

– Nie umiem się zajmować dzieckiem. - Zerknęłam na łóżeczko.

Nawet nie wiedziałam, czy chciałam. Mała była dla mnie obca. Nic mnie z nią nie łączyło. Niby kim miałabym dla niej być? Nie byłam w stanie wychować dziecka. Sama nie chciałam zostać matką. Niby, co mogłam dobrego przekazać człowiekowi? Nic. Długo nawet uważałam, że nie byłam zdolna do żadnych uczuć. Jednak to nieprawda. Pokochałam Drew. Na nim mi zależało. Poza tym czułam ból i odrzucenie ojca. Cierpiałam. Córka Bala zasługiwała na dzieciństwo, jakie miał on. Mimo że nie było z nim ojca, na pewno jego matka starała się, żeby mu nic nie brakło.

– Nauczysz się. - Uśmiechnął się.

Wątpiłam w to. Do tej pory nie przepadałam za dziećmi. Wolałam ich unikać i doskonale o tym wiedział. To, że Cleo była córką Drew, nie znaczyło, że nagle stała się dla mnie ważna. Nie darzyłam jej żadnymi uczuciami. Poza tym nie wiedziałam, jak się zająć dzieckiem. Czego taki maluch mógł potrzebować? Ile mleka pije? Jakie? Co ile trzeba zmieniać pieluchę? Nie wiedziałam nawet, jak się to robiło, bo niby skąd? Lepiej, żeby Drew nie oczekiwał, że zostanę z małą. Nie poradzę sobie.

– Ona jest dla mnie obca.

– To moja córka. - Spoważniał.

– Właśnie. Twoja.

Nie potrafiłam pogodzić się z tą myślą. Facet, którego kochałam, miał dziecko z inną kobietą. Patrząc na małą, zawsze będę przypominać sobie o tym, że Drew próbował układać sobie życie beze mnie i był wtedy szczęśliwy. Nie stanę się matką dla jego córki. Nie potrafiłam nią być. Nie wyobrażałam sobie, jak miałoby za kilka lat wyglądać nasze życie. A jeśli matka Cleo nagle będzie chciała ją zabrać ze sobą albo zechce być obecna w jej życiu codziennie? Moja relacja z Drew była skomplikowana już bez tego.

– Chodzi o to, że wolałabyś, żeby była twoja?

Chyba to bolało mnie najbardziej. Nie chciałam zostać matką, ale jeśli już to wolałabym, żeby Drew był ojcem mojego malucha. Jednak inna kobieta miała dziecko z moim facetem. Łączyło go z nią więcej niż ze mną. Nie byłam pewna, czy kiedyś zdecyduję się na zostanie matką. Nie chciałam przedłużać swojego rodu. Lepiej, jeśli będę ostatnią, która miała cokolwiek wspólnego z Larrym Sterlingiem.

– Nie wiem. - Pokręciłam głową.

– To niewiele zmienia między nami.

Jak to nie? Jeśli naprawdę zdecyduję się zostać z nimi na stałe, będę musiała pogodzić się z tym, że matka Cleo będzie gościem w naszym życiu. Na pewno nie zrezygnuje z odwiedzania córki. Niby czemu? Do tego może zacząć utrudniać życie Drew, gdy dowie się, że z kimś się związał. Co, jeśli przyzwyczaję się do jej dziecka, a ona któregoś dnia mi je zabierze? Miałabym udawać, że małej nigdy nie było w moim życiu? Dziecko potrzebowało stabilności. Nie to, żebym umiała ją zapewnić, ale wiedziałam, jak cierpiałam w dzieciństwie i nie chciałabym, żeby ktokolwiek przechodził przez to samo, a już na pewno nie córka mojego faceta.

Zanim Cię pokocham.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz