5.

146 10 0
                                    

Od rana miałam dość gadaniny nowej panienki. Szef zatrudnił ją dwa tygodnie temu i od tamtej pory poważnie zaczęłam zastanawiać się nad zmianą pracy. Dziewczyna gadała o rzeczach, które w ogóle mnie nie interesowały. Chciała wiedzieć wszystko o moim związku. Kiedyś licząc, że ją do siebie zniechęcę, zapytałam, czy interesuję ją również to, w jakich pozycjach uprawiam seks ze swoim facetem. Była zachwycona, że chciałam się z nią tym podzielić. Nie chciałam.

– W waszej dzielnicy pojawił się nowy facet. - Ekscytowała się Clara.

W sumie to mnie to nie interesowało. Nie znałam nawet dobrze swoich sąsiadów. Zapewne Drew wiedział o nich o wiele więcej niż ja. Głównie przez matkę. Poza tym nie mieszkałam już u ojca od miesiąca, dlatego też nie wiedziałam, co działo się w mojej dawnej dzielnicy. Miałam faceta, więc nie czułam potrzeby oglądać się za innymi. Nawet jeśli mogłabym tylko na nich popatrzeć. Wolałam nie kusić losu. Zresztą miałam inne problemy. Lepiej, żebym skupiła się na nich, bo inaczej mój związek wkrótce się rozpadnie, a tego nie chciałam. Zależało mi na Drew, dlatego starałam się iść na kompromisy. Jednak i tak bywało ciężko. Głównie to ja odpuszczałam. Dla świętego spokoju, ale to nic nie ułatwiało.

– I co z tego? - Nawet na nią nie spojrzałam. Wolałam skupić się na pracy.

– Podobno jest przystojny.

Nie mogłam tego potwierdzić, bo nawet go nie widziałam. Poza tym, skąd ona znała typa z moje okolicy? Przecież nie mieszkała w tamtych rejonach. Z tego, co wiedziałam, pochodziła z biednej dzielnicy. Nie to, żeby mi to przeszkadzało. Takie rzeczy nie robiły na mnie wrażenia. Ja miałam to szczęście wychowywać się w miejscu, gdzie nie było strachu wyjść wieczorem z domu. Lepiej będzie, jeśli Clara skupi się na pracy, bo przez plotki mogła wiele stracić. Była osobą, która czasami lubiła powiedzieć za dużo. Powinna uważać.

– Podobno.

– Nie widziałaś go? -Spojrzała na mnie zaskoczona.

Co w tym dziwnego? Nie chodziłam po dzielnicy i nie wypytywałam sąsiadów, kto wprowadził się ostatnio. Nawet nie wiedziałam, kto mieszkał w mojej okolicy. Nie interesowało mnie to. Poza tym od niedawna mieszkałam w innym miejscu i niechętnie wracałam do domu rodzinnego. Czasami nawet nie rozumiałam, po co tam chodziłam. Jakbym uznała, że ojciec nie da sobie rady beze mnie, chociaż on ani razu nie wykazał zainteresowania moim losem. Jakby uznał, że wystarczyło, że zaopiekował się mną po śmierci matki i nie zasłużyłam na nic więcej. Nie miałam prawa oczekiwać nic więcej.

– Nie.

– Mam uwierzyć, że Drew aż tak bardzo zawrócił ci w głowie? - Zaśmiała się.

Nie musiała. Byłam zakochana w swoim facecie, mimo problemów, które ostatnio mieliśmy. Wierzyłam, że to chwilowy kryzys w naszym związku. Nie potrzebowałam jeszcze sprawiać, że Drew zacznie być zazdrosny. Nie miał do tego powodu. Nie kręcili się przy mnie faceci. Największe powodzenie miałam w klubach, gdy byłam pijana. Wtedy chętnie dałam się podrywać i zabrać na seks. Przynajmniej przez chwilę mogłam cieszyć się powodzeniem u obcych typów, ale to było, zanim zaczęłam być z Drew.

– Nie musisz.

Po pracy spotkałam gościa, o którym przez pół dnia gadała Clara. Kilka przecznic od mojego rodzinnego domu. Zapewne mieszkał w którymś z domów, które przed chwilą mijałam. Rzeczywiście był przystojny, ale miał w sobie coś takiego, co sprawiało, że się go bałam. Wolałabym trzymać się od niego z daleka. Dla własnego bezpieczeństwa. Nie wyglądał na grzecznego typa i chyba wolałabym go unikać. Dobrze, że już tutaj nie mieszkałam, a u ojca bywałam raz na tydzień. Może niedługo w ogóle przestanę do niego przychodzić. Moje wizyty na pewno nie były dla niego niczym dobrym. Zapewne ulżyło mu, że w końcu się mnie pozbył i że sama postanowiłam wynieść się z domu. Inaczej musiałby znaleźć sposób, żeby mnie wygonić, zanim zacząłby mieszkać z jakąś kobietą. Nie byłam naiwna. Wiedziałam, że ojciec z kimś się spotykał. Nie musiał tego przede mną ukrywać. Był dorosłym facetem i miał prawo robić, co chciał.

Zanim Cię pokocham.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz