tak na prawdę mona była uwięziona. nie z powodu kary czy kaprysu rodziców, po prostu utknęła w szpitalu na więcej niż pięć dni, co zdecydowanie ją smuciło. powiedziała oliemu, że potrzebuje czasu,a ten teraz pewnie uznał, że dziewczyna go zignorowała. szpitale to okrutne miejsca, nawet te w londynie (tak, ona i jej mama jechały 7 godzin, żeby dotrzeć do londynu do szpitala kardiologicznego) nie mają internetu, a mo w związku z tym włączyła profil samolotowy, to był niemy protest, nie mogła pisać z oliverem,to nie będzie pisać z nikim. to było sprawiedliwe, bynajmniej zdaniem siedemnastolatki.
morphineisout: tęsknię za tobą (! wiadomość nie mogła być wysłana, spróbuj ponownie!)
morphineisout : utknęłam w szpitalu (! wiadomość nie mogła być wysłana, spróbuj ponownie!)
morphineisout : ale nie martw się, dobrze? (! wiadomość nie mogła być wysłana, spróbuj ponownie!)
morphineisout : ułożyłam sobie wszystko (! wiadomość nie mogła być wysłana, spróbuj ponownie!)
morphineisout : i nie mogę dać ci odejść (! wiadomość nie mogła być wysłana, spróbuj ponownie!)
wiadomości wyślą się, kiedy tylko przypadkowo złapie internet, ale na razie, kto by pomyślał, że będą pisać do siebie z dwóch różnych końców świata?
twoje wiadomości zostały wysłane, przepraszamy za opóźnienia.
CZYTASZ
chat [sykes]
Fanfictionona myślała, że pisze z fanem. on chciał chociaż raz w życiu nie być oceniany przez pryzmat sławy. book one (written without capital letters)