201186 jest dostępny, napisz do użytkownika 201186
morphineisout : hej x
morphineisout: przepraszam za wcześniej, nie powinnam tak wybuchnąć
mona była zestresowana tym, że już na wieki wieków amen zraziła do siebie olivera, który (nie chcąc się użalać) był jednym z niewielu, którzy poświęcali jej czas.
201186 : nie jestem zły
morphineisout : a mi jest przykro
zazwyczaj nie naskakiwała na ludzi, to nie było w jej stylu. nie żeby ludzie w min byli.
201186 : mona, nic takiego się nie stało, jestem zadowolony, że to powiedziałaś
201186 : powiedz mi coś o sobie
morphineisout : w chwili obecnej mieszkam w anglii
201186 : a kiedyś mieszkałaś gdzieś indziej? :o
morphineisout : yhmm, dwa lata w australii, cztery w nowej zelandii, później kilka lat we francji i w końcu skończyłam tutaj, w leeds
201186 : bogaty życiorys
201186 : czekaj, mieszkasz w leeds?
201186 : tym angielskim leeds?
morphineisout : yup
201186 : możesz wysłać mi wiadomość głosową?
użytkownik morphineisout wysłał ci wiadomość głosową, naciśnij 'play', żeby ją odczytać
201186 : nie masz brytyjskiego akcentu, a mieszkasz tu conajmniej 10 lat
morphineisout : bo żadem z moich rodziców nie jest anglikiem
morphineisout : tata pochodzi z florydy a mama urodziła i wychowała się w paryżu :)
użytkownik 201186 był aktywny 55 sekund temu.
mona była zadowolona ze swojego pochodzenia, ale oliver miał rację, nie miała brytyjskiego akcentu, nie miała brytyjskich korzeni, nawet nie lubiła wielkiej brytanii, czekała tylko na luty i swoje 18 urodziny, żeby opuścić deszczowy kraj.
CZYTASZ
chat [sykes]
Fanfictionona myślała, że pisze z fanem. on chciał chociaż raz w życiu nie być oceniany przez pryzmat sławy. book one (written without capital letters)