💔QnA💔

480 8 7
                                    

Author-kun: Eyo mortadelki. Co u was? You doing good? Feeling sassy?

Raven: Kochanie, nawiązania do Slenderverse w tym "EverymanHYBRID" nie sprawi że będzie cię rozumieć młodzież. 

Author-kun: Bruh, why are you bulling me?

Raven: Uwielbiam patrzeć jak cierpisz ^^

Author-kun: ANYWAAAAY~ minął tydzień odkąd otworzyłem Ask-Boxa tydzień temu i dostaliśmy.... Trzy aski!

Makoto: Yaaaaay!

Author-kun: Nie ma żadnego dla ciebie :>

Makoto: SŁUCHAM?!

Author-kun: Właśnie dla tego nie ma tu z nami Ruvika i Terumiego. Bo wiem że nie lubią jak odrywam ich od cokolwiek co sobie robią.

Makoto: *drze się w tle, ignorowany przez Ravena i Loki*

Raven: Trochę ironia że ludzi których tu nie ma to akurat typy w kapturach.

Author-kun: W sumie się spodziewałem nawet że Ruvik nie przyjdzie i że z Yuukim będzie różnie.

Raven: Trochę prawda... Ale może w końcu przejdziesz do rzeczy, a ja zajmę się Watanabem?

Author-kun: Jesteś zbyt dobry. I nie, nie dam w zamian za to zakuć w kaganiec reader.

Raven: Ale kiedy ostatnio Hazama zagroził że wdepnie ciebie w ziemię tak mocno że kręgosłup ci złamie to odpowiedziałeś, cytuję "Do it Daddy."

Author-kun: ...

Author-kun: *Wyciąga zapalniczkę*

Raven: DOBRA DOBRA ROZUMIEM! Yeeesh...

Author-kun: Więc, jedziemy do asków...


"Do Lighta, Podzielisz się zeszytem? Proszę? Baba od geografii czeka"

Light: Chyba pamiętasz jak kazałem tobie się do mnie zwracać~

Light: Powiedz to a może-

Author-kun: *psika go wodą* Zły Light! Siad! WARUJ!

Light: Ale czemu mi to robisz

Author-kun: Nie ma nękania reader-san kiedy ma dzień wolny! A teraz do kąta! 


"Do Akutagawy, Czy zdejmiesz kiedyś łańcuchy reader?"

Author-kun: Pozwól że odpowiem za niego, otóż- *Zostaje mocno złapany przez Rashoumona*

Akutagawa: Jeżeli dopuszczasz myśl iż kiedykolwiek chociaż pomyślę o nie zabezpieczaniu mojej własności, jesteś w głębokim błędzie. Wolę już umrzeć niż aby jedyna osoba którą darzę uczuciem miała cień szansy ucieczki odemnie.

Author-kun: Wezmę to jako "nie"

Akutagawa: Jeszcze raz otworzysz paszczę, twoja krew pomaluje ściany na czerwono! *zaciska rashoumon*

Author-kun: Kurna to boli! Kyah! Mocniej!

Akutagawa: ._. *puszcza go*

Akutagawa: Idiotyczni masochiści...

Author-kun: =w=


"Do Ayuto Fujimori'ego, Czy Ritsu rzeczywiście umarła po zjedzeniu pierwszych cukierków, które podarowałeś Reader?"

Ayuto: Nie mam po-pojęcia... Ja jaki był kształt cukierka jaki zjadła?

Author-kun: Gwiazdka, a co?

Ayuto: Oh! Więęęęc.... Będzie mieć wielkie szczęście jeżeli to nie była zatruta~

Author-kun: Jakie są proporcje tych cukierków. Powiesz nam? 

Ayuto: O jasne że tak! Serduszka do bardzo silna substancja odurzająca która niweluje umiejętność ruchu i podstawowej komunikacji, Gwiazdek zrobiłem 78, w tym 39 z nich jest z cyjankiem, misie mają w sobie środek nasenny a żabki to zwykłe cukierki. ^^

Author-kun: Już wiecie których nie jeść. Powiedz mi, ile na to zmarnowałeś garnków?

Ayuto: Chyba wziąłem wszystkie jakie miałem w domu... Cukierka? 

Author-kun: Ja chyba podziękuję... Dziękuję ludziom którzy pozadawali aski <3 Teraz idę dalej pisać one shot z Akutagawą.

Makoto: TO ON DOSTAJE DRUGĄ CZĘŚĆ?!

Author-kun: Tobie planuję 3 więc nie narzekaj. Jakoś dziwnie stałeś się chyba fan favourite.

Makoto: Nareszcie! Wiedziełem że jako jedyny jestem godny-

Author-kun: Wybaczcie mu. Typ ma god complex. 

Zostań na dłużej~ |Scenariusze Yandere|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz