Author-kun: Eyo mortadelki. Co u was? You doing good? Feeling sassy?
Raven: Kochanie, nawiązania do Slenderverse w tym "EverymanHYBRID" nie sprawi że będzie cię rozumieć młodzież.
Author-kun: Bruh, why are you bulling me?
Raven: Uwielbiam patrzeć jak cierpisz ^^
Author-kun: ANYWAAAAY~ minął tydzień odkąd otworzyłem Ask-Boxa tydzień temu i dostaliśmy.... Trzy aski!
Makoto: Yaaaaay!
Author-kun: Nie ma żadnego dla ciebie :>
Makoto: SŁUCHAM?!
Author-kun: Właśnie dla tego nie ma tu z nami Ruvika i Terumiego. Bo wiem że nie lubią jak odrywam ich od cokolwiek co sobie robią.
Makoto: *drze się w tle, ignorowany przez Ravena i Loki*
Raven: Trochę ironia że ludzi których tu nie ma to akurat typy w kapturach.
Author-kun: W sumie się spodziewałem nawet że Ruvik nie przyjdzie i że z Yuukim będzie różnie.
Raven: Trochę prawda... Ale może w końcu przejdziesz do rzeczy, a ja zajmę się Watanabem?
Author-kun: Jesteś zbyt dobry. I nie, nie dam w zamian za to zakuć w kaganiec reader.
Raven: Ale kiedy ostatnio Hazama zagroził że wdepnie ciebie w ziemię tak mocno że kręgosłup ci złamie to odpowiedziałeś, cytuję "Do it Daddy."
Author-kun: ...
Author-kun: *Wyciąga zapalniczkę*
Raven: DOBRA DOBRA ROZUMIEM! Yeeesh...
Author-kun: Więc, jedziemy do asków...
"Do Lighta, Podzielisz się zeszytem? Proszę? Baba od geografii czeka"
Light: Chyba pamiętasz jak kazałem tobie się do mnie zwracać~
Light: Powiedz to a może-
Author-kun: *psika go wodą* Zły Light! Siad! WARUJ!
Light: Ale czemu mi to robisz
Author-kun: Nie ma nękania reader-san kiedy ma dzień wolny! A teraz do kąta!
"Do Akutagawy, Czy zdejmiesz kiedyś łańcuchy reader?"Author-kun: Pozwól że odpowiem za niego, otóż- *Zostaje mocno złapany przez Rashoumona*
Akutagawa: Jeżeli dopuszczasz myśl iż kiedykolwiek chociaż pomyślę o nie zabezpieczaniu mojej własności, jesteś w głębokim błędzie. Wolę już umrzeć niż aby jedyna osoba którą darzę uczuciem miała cień szansy ucieczki odemnie.
Author-kun: Wezmę to jako "nie"
Akutagawa: Jeszcze raz otworzysz paszczę, twoja krew pomaluje ściany na czerwono! *zaciska rashoumon*
Author-kun: Kurna to boli! Kyah! Mocniej!
Akutagawa: ._. *puszcza go*
Akutagawa: Idiotyczni masochiści...
Author-kun: =w=
"Do Ayuto Fujimori'ego, Czy Ritsu rzeczywiście umarła po zjedzeniu pierwszych cukierków, które podarowałeś Reader?"
Ayuto: Nie mam po-pojęcia... Ja jaki był kształt cukierka jaki zjadła?
Author-kun: Gwiazdka, a co?
Ayuto: Oh! Więęęęc.... Będzie mieć wielkie szczęście jeżeli to nie była zatruta~
Author-kun: Jakie są proporcje tych cukierków. Powiesz nam?
Ayuto: O jasne że tak! Serduszka do bardzo silna substancja odurzająca która niweluje umiejętność ruchu i podstawowej komunikacji, Gwiazdek zrobiłem 78, w tym 39 z nich jest z cyjankiem, misie mają w sobie środek nasenny a żabki to zwykłe cukierki. ^^
Author-kun: Już wiecie których nie jeść. Powiedz mi, ile na to zmarnowałeś garnków?
Ayuto: Chyba wziąłem wszystkie jakie miałem w domu... Cukierka?
Author-kun: Ja chyba podziękuję... Dziękuję ludziom którzy pozadawali aski <3 Teraz idę dalej pisać one shot z Akutagawą.
Makoto: TO ON DOSTAJE DRUGĄ CZĘŚĆ?!
Author-kun: Tobie planuję 3 więc nie narzekaj. Jakoś dziwnie stałeś się chyba fan favourite.
Makoto: Nareszcie! Wiedziełem że jako jedyny jestem godny-
Author-kun: Wybaczcie mu. Typ ma god complex.
CZYTASZ
Zostań na dłużej~ |Scenariusze Yandere|
Random♡!TA KSIĄŻKA BĘDZIE SEMI-NSFW!♡ Książka z One Shotami z postaciami Yandere. !Ta książka nie ma nic wspólnego z Yandere Simulaitor! Możecie śmiało zamawiać kiedy requesty będą otwarte. Głównie będę pisać z moimi OC ale może się zdarzyć że z postaciam...