♡P A I N T♡

2.1K 68 44
                                    

ღYandere: Mężczyzna
ღTyp: shuuchaku-gata (Obsession type.)
ღImię: Yusuke Kitagawa (Persona 5)
ღCzytelnik: Kobieta
ღTW: Stalking
~ZAMÓWIONE~
(Tym razem istniejąca postać nie randomowy OC. Yusuke po prostu mi pasował do tego.)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~♡

- Czyli idziesz za mną już czwartą ulicę?! - zwołała zdenerwowana nastolatka ściskając mocniej swój telefon. - Często stalkujesz ludzi? Jeżeli pójdziesz za mną jeszcze raz chociaż metr, zadzwonię po policję! 

- Proszę, wysłuchaj mnie. Nie musisz się na mnie tak denerwować. - odpowiedział spokojnym tonem wysoki chłopak. - Wszystko mogę wyjaśnić. - Chłopak wysunął ręce w obronnym geście 

- No to bardzo proszę czekam! - (T/I) rozluźniła mięśnie, jednak wciąż trzymała odblokowany telefon w razie jakiegokolwiek wypadku. 

- Nazywam się Kitagawa Yusuke. Jestem młodym artystą studiującym pod okiem Mistrza Madarame. - Granatowo włosy ukłonił się nisko. - Szukam nowych inspiracji do mojego dzieła. Z daleka wydawałaś się dobrym materiałem... Ale teraz - Yusuke wykonał szybki ruch i zastygł w czymś co przypominało pozę bohatera Jojo. - Jestem pewien, iż jesteś... IDEALNA! - krzyknął zwracając uwagę przychodniów.

- Ja... Nie wiem co powiedzieć... - zawahałaś się. Nigdy byś się nie spodziewała że sprawy pójdą w tym kierunku. 

- Błagam cię. - Chłopak zbliżył się do ciebie. - Zostań moją muzą do mego kolejnego dzieła! - Yusuke złapał twoją dłoń przez co na twoją twarz wkradł się rumieniec. No to było już na pewno przesądzone. Kilku dziesięciu ludzie patrzy się na was w tym kilka osób to twoje koleżanki z klasy, byłoby chyba nie grzecznie odmówić biednemu chłopakowi.

- N-no okej... - trochę się odsunęłaś - Ale w ogóle cię nie znam. Znam jedynie twoje imię i-

- Nie musisz się tym przejmować (T/N)-san - Yusuke wyciągnął z kieszeni spodni kawałek papieru w kratkę na której niechlujnie był zapisany adres. - Tutaj właśnie pracuję. Przyjdź do mnie kiedy tylko będziesz miała czas a ja będę na ciebie czekał. - Uśmiechnął się i odszedł. Spojrzałaś jeszcze raz na świstek papieru.

- Z-zaraz, skąd znasz moje - nie dokończyłaś zauważając że chłopak zniknął z pola twojego widzenia. Westchnęłaś cicho. Schowałaś kartkę do torby i pomaszerowałaś w stronę Shujin.

Yusuke obserwował cię z ukrycia. Dokładnie śledził każdy twój ruch. Raz spoglądał na ciebie raz na trzymaną w rękach kartkę. Rysunek na niej nie był co prawda idealny. Od tylko szybki szkic na którym było widać jedynie twoją twarz owiniętą prze (K/w) włosy. Ale niedługo już tak nie będzie. Teraz będzie mógł dokładnie się przyglądać twojej idealnej postaci. Stworzy twój idealny portret. Koronę w swojej kolekcji. To będzie jego magnum opus. Ideał, ukazujący całe twoje piękno. Yusuke westchnął na tę myśl.

~ღ~

- Mieszkasz Sam? - zapytałaś ściągając buty w progu małego mieszkania. Korytarz wyglądał skromnie ale za to było tutaj bardzo przytulnie. Było tu ciepło i unosił się przyjemny zapach czystości.

- Obecnie tak. Mój mistrz jest na wyjeździe służbowym. Więc trenować muszę sam. - Yusuke nie wyglądał jakby tęsknił. - Pozwól za mną. - Chłopak wskazał ręką na pomieszczenie gdzie stała już gotowa sztaluga, farby i drewniany stołek pomalowany na biało. - Proszę usiądź.

Zrobiłaś tak jak poprosił. Trochę spięta i bardzo nieśmiała usiadłaś na krześle po turecku. Poczułaś jak robisz się czerwona więc zaczęłaś się rozglądać po pokoju. Oczywiście Yusuke miał tu od groma białego płótna, ram na obrazy i trochę szkiców z blondwłosą dziewczyną w różnych stylach. Zapewne Yusuke ma dziewczynę. na obrazkach była bardzo ładna.

- (T/I)... - gwałtownie odwróciłaś się w jego stronę. - Jeżeli mi pozwolisz. - powiedział kładąc rękę na twoim przedramieniu. Lekko skonfundowana pokiwałaś głową. Yusuke zaczął ustawiać cię do odpowiedniej pozy,  zdjął tobie żakiet który miałaś na sobie, więc zostałaś w szkolnej spódnicy, polo i krótkich skarpetkach pod kostkę. Na koniec chłopak rozwiązał twoje włosy z kitki którą zawsze miałaś, tak aby opadały ci na ramiona.

- Teraz się nie ruszaj. - powiedział zasiadając za sztalugą. Dźwięk włosia pędzla suwanego po płótnie dobiegł do twoich uszu. - Masz chłopaka? - zapytał się nagle.

- Ni-nie... nie mam. - Odpowiedziałaś nieśmiało. - Wszystkie dziewczyny w klasie lecą za tym Detektywem Akechim... - zaśmiałaś się - Ten nowy uczeń z wymiany wydaje się miły. Ale trochę się go boje. Podobno został niedawno za coś aresztowany.

- Nie powinnaś się do niego zbliżać. - odparł granatowo włosy -  Co będzie jeżeli cię skrzywdzi? - Musiałaś przyznać mu rację. W końcu nie wiesz o co był oskarżony. 

- Kim jest ta dziewczyna na twoich szkicach? - spytałaś ruszając oczami w stronę ściany.

- Ona? - Yusuke na moment przerwał - Nie znam jej. Czasami rysuję po prostu rzeczy z mojej wyobraźni. 

- Czyli ona nie istnieje? - zapytałaś

- Można tak powiedzieć. 

- Jest śliczna. Ma bardzo ładne kucyki - przyznałaś.

- Podobają ci się dziewczyny? - palnął Yusuke. spaliłaś takiego buraka że mało co nie przerwałaś swojej statycznej pozy.

- Chy-chyba nie umiesz trochę zaczynać tematów... haha... - zaśmiałaś się nieśmiało. Następne minuty przemijały w trochę niezręcznej ciszy, trochę rozmawialiście, ale w sumie tym dialogiem nigdzie nie zaszliście. 

- Gotowe. - oznajmił w końcu artysta. Zeszłaś ze stołka w popatrzyłaś na obraz. Zakryłaś usta dłońmi widząc efekt. Na płótnie byłaś oczywiście ty. Siedziałaś na klifie patrząc zamyślona w nocne niebo. Twoje włosy były lekko targane przez wiatr odsłaniając łzy w oczach.

- Yusuke... To... - zaczęłaś nie mogąc skończyć

- Podoba się? - ty tylko pokiwałaś głową czując łzy w kącikach oczu. 

- Yusuke - zaczęłaś ocierając łzy - Jeżeli chcesz mnie wziąć jako modelkę jeszcze raz, tutaj masz mój numer. - powiedziałaś wręczając mu karteczkę - Bardzo przyjemnie się z tobą rozmawia. 

- Bardzo ci dziękuję (T/I)-san. Będę  z niecierpliwością czekał na naszą następną sesję. - chłopak wziął twój żakiet i pomógł tobie założyć go za powrotem. - Odprowadzę cię do wyjścia. - Yu podał tobie rękę I poprowadził cię do drzwi. Założyłaś swoje buty, ukłoniłaś się i wyszłaś. 

Niebiesko włosy chłopak uśmiechnął się patrząc w stronę płótna na którym znajdowała się jego księżycowa bogini. Jego jedyna Bogini. To nie będzie jednak ostatni twój obraz jaki na maluje. A do tego też nie pierwszy.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

(A/N): Ostatnio zaczęłam grać w Amnesie i muszę chyba sobie zrobić przerwę bo w nocy miałam małe halucynacje związane z tą grą... :/

Anywho, następny request to Ecci. pomocy jak sie to robi. 

Zostań na dłużej~ |Scenariusze Yandere|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz