Y/H/L- Długość twoich włosów
Y/H/C- Kolor twoich włosów
Y/E/C- Kolor twoich oczu
Y/F/C- Twój ulubiony kolor
Lab- Laboratorium
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~W Domu Byers'ów~
Byliśmy już w domu Byers'ów jak wszedłem do domu to od razu położyłem dziewczynę na łóżku bo było mi ciężko.
Jak ją położyłem na łóżku to od razu zrobiło mi się lżej na ramieniu.
Nie mówię że jest ciężka ale miałem ją przez długi czas.
Siedziałem na końcu kanapy czkając na jakiś plan.
~Y/n Pov~
Czułam jak leżałam na jakimś miękki łóżku.
Myślę że to było łóżko?
Łóżko!
Byłam w lab?
Ten koszar się spełnił?
Zaczęłam powoli otwierać oczy. Bolały mnie oczy z powodu bólu głowy i świateł z lamp.
Czy ja serio jestem znowu w tym piekle? znowu jestem z lab?
Czy ja jestem w moim małym pokoiku w lab?
Położyłam rękę obok siebie i się podniosłam.
-Hej ona się obudziła- ogłosił czyiś głos.
Po krótkiej chwili otoczyła mnie gromada ludzi.
Od czasu lab. nie widziałam tłumów tak blisko mnie.
-Cofnijcie się dajcie jej spokój- rozkazał głos w pobliżu nas.
Mój wzrok się rozjaśnił i zobaczyłam trzech chłopców i jedną dziewczynkę i jedną większą dziewczynkę wyglądała jakby była w moim wieku a na końcu kanapy na której się obecnie znajduję siedzi jakiś chłopak z wyglądu też wygląda na mój wiek.
Patrzę się na nich z przestraszoną miną. Przyciągam do siebie nogi.
-Gdzie jestem- spytałam się.
-Jesteś bezpieczna- mówi chłopak który siedzi na końcu kanapy na której teraz jestem.
-Jestem Dustin- przedstawił się chłopiec który był przede mną.
-Jestem Lucas-
-Jestem Mike-
-Jestem Max-
-Jestem Nancy-
-A ja jestem Steve- przedstawiali się po kolei.
-A ty? jak masz na imię?- spytał się Steve.
Jak się nazywałam? nie wiem nie miałam takiego imienia normalnego ludzie mnie w lab nazywają mnie piątką. Zbytnio mi się to nie podobało. Po chwili przypomniał mi się plakat na wystawie w jakimś tam sklepie z imieniem Emilly.
-Emilly, jestem Emilly- mówię.
Miło było spędzać czas w śród ludzi. Wszyscy wydają się być mili. Oprócz jednego mężczyzny który krzyczał do telefonu.
-Nie wiem i nie wiem ile zostało żywych....jestem z policji tu komendant Jim Hopper...pod tym który podałem 6767.......będę tu- powiedział i odłożył słuchawkę.
![](https://img.wattpad.com/cover/311340963-288-k203331.jpg)
CZYTASZ
Steve Harrington x Reader 005
Teen Fiction005. Czyli jedna dziewczyna z innych testowanych dzieli w Hawkins Lab. Eksperymentowanie na tobie dały ci trzy moce elektryczność, siła umysłów i telepatie. Możesz kontrolować elektryczność wokół siebie i możesz wyszczekiwać ją z rąk. Telepatie nie...