Y/H/L- Długość twoich włosów
Y/H/C- Kolor twoich włosów
Y/E/C- Kolor twoich oczu
Y/F/C- Twój ulubiony kolor
Lab- Laboratorium
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~SKIP TIME DO OMAWIANIA PLANU~
Byliśmy wszyscy w kuchni wokół stołu.
-Od tamtej pory znacznie się rozrosło. A to wszystko o zawożeniu że do niego dojdziemy. To miejsce roi się od tych psów- powiedział Hopper.
-Demo-psów- powiedział Dustin do Hoppera.
-Czego?- spytał się Hopper.
-No wie pan Demogorgony psy razem...brzmi czadowo- powiedział Dustin.
-Jakie to ma znaczenie?!- spytał się nerwowo Hopper.
-Żadne. Przepraszam- przeprasza Dustin.
-Poradzę sobie- mówi El.
-Nie słuchasz mnie- powiedział Hopper.
-Słucham. Dam radę- powtarza El.
-Mamy inny problem. Bo jak mózg umrze to ciało też- powiedział Mike.
-Chyba oto chodzie- powiedziała Max.
-Tak ale jak zamkniecie przejścia zabije armię łupieżcy- mówi Mike.
-Will należy do niej- mówi Lucas.
-Zabije i jego- powiedziałam.
~SKIP TIME NO MOMETU JAK JUŻ POJEHALI~
El, Hopper, Nancy, Jonathan, Joyce i Will właśnie opuścili dom Byers'ów. El i Hopper zamkną bramę, podczas gdy Joyce i oni idą do kabiny Hoppera, aby wyciągnąć potwora z Willa, ponieważ jeśli zamkniemy bramę, Will umrze.
Nie dostaliśmy roboty do zrobienia więc siedzieliśmy w domu Byers'ów chciałam więcej czereśni ale już nie było więc poszłam zobaczyć co robi Steve.
Weszłam do kuchni i zobaczyłam Dustina który wyrzuca na ziemię jedzenie z lodówki a Steve trzyma martwego demo-psa zawiniętego w jakiś koc.
-Co wy dwaj robicie?- spytałam ich podchodząc do nich.
-Dustin chce to martwe coś dać do lodówce- powiedział Steve patrząc na mnie.
-Okej to ja już pójdę- powiedziałam i wyszłam z kuchni.
Zobaczyłam jak Max i Lucas zbierają roztłuczone szkło na szufelkę a Mike chodził nerwowo po salonie ja tam stałam nie ruchomo do czasu jak spojrzałam w prawą stronę gdzie był przed pokój który łączył inne pokoje.
Zobaczyłam małą szafkę pod oknem a na niej książkę. Podeszłam bliżej ale i usiadłam na ziemi zamknęłam oczy i się skupiłam na książce by się uniosła w powietrzu.
Otworzyłam oczy a z mojego nosa wypłynęła krew a książka się uniosła.
Siedziałam tak przez dłuższy czas i już mi się to znudziło więc zaczęłam przewijać strony.
Słyszałam zamną jak mówią więc ich też słuchałam.
-Co ona robi?- spytała się Max.
-Emilly wszystko dobrze?- spytał się Steve.
Puściłam książkę i odwróciłam głowę w ich stronę. Wszyscy na mnie patrzyli w korytarzu a ja pokiwałam głową na tak.
Nagle usłyszeliśmy coś. To był silnik samochodu. Na dźwięk silnika każdy obrócił się w stronę okna.
CZYTASZ
Steve Harrington x Reader 005
Novela Juvenil005. Czyli jedna dziewczyna z innych testowanych dzieli w Hawkins Lab. Eksperymentowanie na tobie dały ci trzy moce elektryczność, siła umysłów i telepatie. Możesz kontrolować elektryczność wokół siebie i możesz wyszczekiwać ją z rąk. Telepatie nie...