2. Chapter

361 10 0
                                    


Y/H/L- Długość twoich włosów

Y/H/C- Kolor twoich włosów

Y/E/C- Kolor twoich oczu

Y/F/C- Twój ulubiony kolor

Lab- Laboratorium

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~Steve Pov~

Nie wiem kto to ''El''. Tylko słyszałem parę razy od Nancy że '' to taka dziewczynka z super mocami i że zabiła Demogorgon'a'' więc nie chce wiedzieć do czego 005 jest zdolna, bo jest starsza więc może jest silniejsza od niej od El.

-Ona może nam pomóc. Możemy skorzystać z jej pomocy- powiedział Dustin.

Wszyscy się zgadzamy żeby dziewczyna nam pomogła.

Znów ją podnoszę i kładę ją na ramieniu jak wcześniej.

I idziemy do bramy bo tam najwyraźniej jest Mike i Will.

Kładę dziewczynę na ziemi ale opieram ją o płot.

Przyglądam się jej i wygląda całkiem ładnie jak na dziewczynę na której prowadzono eksperymenty.

Wszyscy otaczaliśmy ją i się na nią patrzeliśmy i zagrywając jakie by mogła mieć moce.

W tedy wszystkie światła w Lab się włączyły.

-Hej włóczyły się- powiedziała Nancy.

Podbiegliśmy do bramy a Jonathan i Dustin do małej budki z wszystkimi przyciskami.

Jonathan ciągle wciskał przycisk do bramy ale nie działało.

-Ja spróbuję daj mi spróbować!- mówił Dustin odtrącając Jonathana od przycisku.

Dustin ciągle przyciskał guzik.

Nagle brama się otworzyła a Jonathan wybiegł z budki.

-Hej udało mi się- powiedział szczęśliwy Dustin.

Brama się całkowici otworzyła a Jonathan i Nancy wsiedli do jego auta i pojechali do lab.

Zdawało mi się ze dziewczyna się poruszyła więc się na nią spojrzałem ale zdawało mi się jest nie przytomna.

-Och Steve się na nią gapi- Max drwi.

Odwróciłem się do niej i przewróciłem oczami.

Patrzyłem się na nią ale nie w ten sposób.

-Ciekawe jaki ma kolor oczu a jaki ma głos?- spytałem się siebie w myślach.

Czekaliśmy na Willa, Mike'a, Joyce i Hoppera żeby wyszli z lab.

Nagle z lab wyjechali Jonathan i Nancy i pojechali dalej a my podbiegliśmy na bok.

Po chwili przyjechał Hopper.

-Wsiadajcie- powiedział Hopper przez szybę.

-Szybko wsiadać- mówię.

-Poczekaj zaraz przyjdę- mówię.

-Co gdzie idziesz?!- pyta się nerwowo Hopper.

Ja szybko poszedłem na drugą stronę ulicy i wziąłem na ramię dziewczynę i poszedłem do auta i wsadziłem ją do tyłu i zamknąłem drzwi od auta i pojechaliśmy.

-Okej jedźmy- powiedziałem i pojechaliśmy.

-Kto to jest?- spytał się Hopper.

-Nie wiem- odpowiedziałem.

-To 5 siostra El- powiedział Dustin.

Hopper ucichł.

-Coś się stało?- spytała się Max.

-Nie- odpowiedział Hopper.

-A gdzie jedziemy?- spytał się Lucas.

-Do domu Byers'ów- odpowiedział Hopper.    



Steve Harrington x Reader 005Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz