Spokojnie, Y/n, Wszystko jest okej nie denerwuj się...- powiedział Steve przytulając siostrę, po czym dodał-
Eddie, czy możesz ja jakoś uspokoić? Z tobą czuje się najlepiej, wiec wiem ze zajmiesz się nia lepiej ode mnie.Tak, jasne jasne. Dziękuje Steve że mi zaufałeś-
Powiedział Eddie, po czym zaczął prowadzić Y/n za rękę w stronę swojego domu.Gdy odeszli, Robin zwróciła się do Steva.-
Widać że są zakochani. Słodko razem wyglądają.
Ta. Ale nadal się do niego przyzwyczajam. Y/n jest w nim zakochana, ja to wiem. Ale widziałaś te malinki na jego szyji?- wymamrotał Steve.
Steve, twoja siostra ma już 18 lat, nie 15. Musisz obdarzyć ja i chłopaka który jej się podoba zaufaniem.- powiedziała do niego Nancy
Wiem.
Tymczasem u Eddiego i Y/n
Droga minęła w ciszy, Y/n tylko patrzyła na swoje buty nie mówiąc ani słowa, mimo tego Eddie nie chciał puścić ręki dziewczyny. Starał się mowić do niej i ja uspokajać.
Gdy byli już w przyczepie chłopaka, on posadził ja na swoim łożku i pobiegł po coś do innego pokoju. Po chwili wrócił z gitara klasyczna. Usiadł obok dziewczyny, i zapytał-
Zagrać ci?
Dziewczyna milczała nadal patrząc w jeden punkt na ziemi. Eddie wrócił wzrokiem do gitary i zaczął grać. Po chwili Melodii dziewczyna po raz pierwszy usłyszała jego śpiewający głos.
(Elvis Presley- Can't help falling in love 1961r)„Wise men say
Only fools rush in
But I can't help falling in love with you...
Shall I stay?
Would it be a sin
If I can't help falling in love with you?"Y/n nagle przyłączyła się.
„Like a river flows
Surely to the sea
Darling, so it goes
Some things are meant to be
Take my hand
Take my whole life too
For I can't help falling in love with you..."To moja ulubiona piosenka...- powiedziała dziewczyna z uśmiechem na twarzy.
Wiem, dlatego się jej nauczyłem. Zwykle gram na innej gitarze.- odpowiedział.
Daj, teraz ja coś zagram.- powiedziała dziewczyna, wzięła gitarę do rąk i nastroiła ją. Po chwili zaczęła śpiewać.
(We belong together- Ritche Valens)„You're mine....
And we belong together
Yes, we belong together
For eternity
You're mine
Your lips belong to me
Yes, they belong to only me
For eternity
You're my, my baby
And you'll always be
I swear by everything I own
You'll always, always be mine"Łał. Masz piękny głos... nauczyłaś się grać na klasycznej gitarze w tej twojej szkole muzycznej?- zapytał Eddie odkładając gitarę obok łóżka.
Ta. Ale ta szkoła była do dupy. Musiałam wyjechać na jakieś wypizdowo daleko od rodziny, przyjaciół. Nie widziałam jak moji przyjaciele dorastają, Wszyscy są już po pierwszych dziewczynach. Tylko nie... Will... czasami myśle że on jednak woli chłopaków. Ale nie wiem.- tłumaczy dziewczyna.
Może... po prostu byś go zapytała? Znaczy mogłaś. Teraz jesteśmy z powrotem w hawkins.
Masz racje. Ale chwila, Eddie, co przy twoim łożku robi balsam i... chusteczki...?- zapytała.
Chłopak wyraźnie się zaczerwienił, gwałtownie zszedł z łóżka potykając się przy tym, szybko chwycił za butelkę i chusteczki po czym wrzucił je w stronę innego pokoju.
Hehe, to nic takiego, nie zwracaj na to uwagi...- odpowiedział i usiadł obok dziewczyny.
Yhm...- powiedziała, i położyła rękę na dłoni chłopaka.
On chwycił jej rękę i pocałował ją. Dziewczyna przybliżyła się do niego i położyła swoja drugą dłoń na jego klatce piersiowej. Eddie przyciągnął ja jeszcze bliżej do siebie. Zaczęli całować się coraz intensywniej. Oboje wiedzieli gdzie to zmierza. Dziewczyna wsunęła swoję ręce pod koszulkę chłopaka, on chwile poźniej ja zdjął. Obu z nich robiło się coraz bardziej gorąco. Eddie położył swoje dłonie na szyji dziewczyny, gdy nagle ktoś wszedł przez zamknięte drzwi do pokoju Eddiego.
Hej Eddie! Chciałam zapytać czy masz może- -powiedziała Max wchodząc do pokoju.
Max stanęła w progu drzwi z zdziwionym wyrazem twarzy. Para obróciła się w jej stronę bez żadnego słowa.
Eddie, wiem ze wam przerywam ale chociaż włóż na siebie koszulkę...
Eddie szybko założył koszulkę leżącą obok niego i podbiegł do Max. Okazało się że potrzebowała leków na ból głowy ponieważ jej się skończyły. Eddie nie miał żadnych, ale nagle
Y/n wypaliła-ja mam, ale musiały byśmy pojąć do mojego domu. Ja z Max pójdziemy... Pa Eddie widzimy się poźniej..- powiedziała , pocałowała chłopaka i wyszeptała mu do ucha-
Dokończymy to innym razemDziewczyny wyszły z domu.
Weźcie zróbcie se jakaś przerwę bo szalejecie.- powiedziała Max
Co masz na mysli?
No kurde, ledwo dwa dni minęły odkąd sie ostatni raz piepszyliście, zluzujcie trochę!- wypaliła nagle dziewczyna
Max! Język!- odpowiedziała Jej Y/n po czym dodała-
Po prostu nie mogę się nim nacieszyć, podoba mi się odkąd wtedy w tej chatce przy jeziorze... musieliśmy spać razem przytuleni. To jak na mnie patrzył przekonało mnie że się zakochałam.
To dlaczego nie powiedziałaś mu wcześniej... ten typ za tobą szalał! S.Z.A.L.A.Ł! Też przez cały czas! Opowiadał godzinami o tym jak piękna i idealna dla niego jesteś, jak kocha zapach twoich perfum, kolor twoich oczu, sposób w jaki go dotykasz gdy jesteście sami. Umiał przezywać jedno wasze spotkanie przez tydzień!- opowiada Max
Serio..?
Tak serio! Teraz chodź, ruszmy się szybciej bo moja głowa zaraz wybuchnie.- powiedziała dziewczyna.
Jakieś 10 minut pózniej były już w domu Y/n.
Hej Steve! Już jestem w domu.- krzyknęła Dziewczyna
O hej, hej Max, co tam?- odpowiedział Steve
Ja chce tylko tabletki na ból głowy. Moje się skończyły. Masz może jakieś?
Tak jasne, zaraz ci przyniosę. Poczekaj tu z Y/n.- odpowiedział Steve zdejmując z rąk rękawice do pieczenia.
Obie usiadły i zaczęły rozmawiać.
Steve wie że jesteś z Eddim?- nagle zapytała Dziewczyna.
Nie wie. Ale pewnie się domyśla. Nie wiem co zrobi jak się dowie że się-
Dziewczyna nie dokończyła, bo do pokoju wszedł Steve z opakowaniem tabletek w ręce. Max wstała, wzięła od niego opakowanie, pożegnała się i wyszła z mieszkania.
Jesteś pewna że dotrzesz sama?- zapytał Steve.
Tak jestem pewna, dzięki za troskę.- odpowiedziała Max zarzucając słuchawki na uszy i wychodząc.
Steve odczekał chwile po czym powiedział:
Coś dziwnego się z nią dzieje. Co nie?- zapytał
Racja, ostatnio się dziwnie się zachowuje.
CZYTASZ
Sin for me || Eddie x Y/n || 18+|| CZYTAJ OPIS‼️
Fanficza niespodziewane ataki cringu z gory przepraszam😭 Y/n po 3 latach poza Hawkins dla szkoły muzycznej, wraca do niego i do swojej rodziny. Mimo iż wcześniej była cichà myszką w cieniu swojego starszego brata- Steva, teraz stała się bardziej popularn...