miałaś 20 lat i byłaś polką przeprowadziłaś się wraz ze swoimi bogatymi rodzicami do Korei .
Twoi rodzice po roku w Korei się roztali i miałaś ojczyma który cię nie nawidził ,rozmawiałaś z swoją mamą o tym ale twoja mama zawsze mówiła że przesadzam i chciała jak najbardziej nas do siebie zbliżyć .Pewnego deszczowego dnia twoi rodzice pojechali do innego miasta lecz nie wrócili już z tej podróży mieli wypadek spowodowany deszczem i nieważności twojego ojczyma . Było ci tylko smutno z powodu twojej mamy .
-----------------------------------------------------------------------------------------------
(5 miesięcy po wypadku)
idziesz właśnie uliczką gdy nagle otaczają cię 7 chłopaków z pistoletami w ręku
sg-no młoda będzie za ciebie niezły okóp
rm- no ... -zmierzył cię wzrokiem
jk-jimin zajmij się nią
jm-już się robi -powiedział z zboczonym uśmieszkiem na twarzy
jmin związał ci ręce i nogi próbowałaś się wydostać i krzyczeć
jm-ciiiiii...-przyłożył ci palec do ust
wiedziałaś że nie masz z nimi szans więc ucichłaś
jh-grzeczna dziewczynka-pogłaskał cię po głowie .
jimin przerzucił cię przez ramię i zaniósł do auta o dziwo nie siedziałam w bagażniku tylko z nimi z tyłu .Po chwili zaczęłaś cicho płakać nie uszło to uwadze sugi
sg-hej czemu płaczesz?!
-założę się że ty też byś się płakał jakby cię porwali-powiedziałaś oschle
sg-może i tak ale spokojnie z nami się nie będziesz nudzić a jak tylko dostaniemy okup to cię wypuścimy.
nic nie odpowiedziałaś po 15 min zdążyłaś zauważyć że jesteście w lesie przy opuszczonym budynku
cdn