Epilog

559 16 12
                                    

Tamtego dnia, w korytarzu szkolnym, kiedy jej szare tęczówki wertowały mnie na wskroś, nie wiedziałem jeszcze, jak bardzo pokocham ten kolor.

Nie wiedziałem, że nocne spotkania przy butelce taniego wina i z nią przy boku, będą w stanie zabrać mój ból.

Nie miałem pojęcia, jak bardzo będę pragnął jej dotyku, pod którym moje ciało płonęło.

A przede wszystkim nie zdawałem sobie sprawy z tego, jak bardzo jedna decyzja może zniszczyć życie nie tylko tobie, ale i twoim najbliższym.

KONIEC.

Zakład o życieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz