TRUDNE SPRAWY~
***
Tony: Głowa mnie boli ale nie wiem czy to przez alkohol czy gaśnice
Harley: Chyba przez to i to ¯\_(ツ)_/¯
Sushi: Macie szczęście, że Peter uspokoił trochę Harleya bo chyba byście nie przeżyli
Steve: A w czym Peter pomógł? Ja się nie mogę upić a też dostałem
Harley: To już nie mój problem
Nat: Ale wiecie jaki jest prawdziwy problem?
Clint: Że mam guza w kształcie gaśnicy?
Nat: Nie. Prawdziwy problem jest taki że wy jesteście skacowani a mamy misję
Wanda: Dobra trudno. Peter idziesz z nami, Steve jesteś jedyny który nie jest pijany dlatego również idziesz z nami, Nat idź po Bruce'a, Shuri weź broń idziesz z nami, Harley ty zostajesz i pilnujesz tych idiotów, zanim zabiją się nawzajem
Harley: A Peter musi jechać?
Peterek: Za niedługo wrócę ♡︎♡︎♡︎
Harley: Choć się przytulić na drogę 🥺
Peterek: Okii
Wanda: Tylko szybko zaraz idziemy
Tony: Ja też mogę iść
Nat: Przecież Ty ledwo żyjesz
Tony: Uff już myślałem że się zgodzisz. Tak naprawdę to nie chce jechać. Miłej drogi!
Wanda: ...
Natasha: Brak słów
Peterek: Ruszamy?
Nat: Tak
Sushi: LETS GO
Tony: A co my będziemy robić w ten czas?
Harley: Oj ja wam ten czas sporzytkuje
Bucky: Zaczynam się bać
Harley: Więc tak. RUSZAĆ DUPY I ZAPIERDZIELAĆ SPRZĄTAĆ DEBILE JEDNE SKOŃCZONE. JAK W PRZECIĄGU TRZECH SEKUND NIE RUSZYCIE TYCH TŁUSTYCH DUP TO WEZME KARABIN I WAM JE ODSZCZELE. ZROZUMIANO!??!?
Scott: Tak jest kapitanie
Clint: NIE SŁYSZAŁEEEEEM
Scott: TAK JEST KAPITANIE
Sam: OOOOOOOO
Harley: Jeden.
Thor: ?
Harley: DWa.
Tony: Już wstaje chwilką
Harley: TRZY.
Bucky: Już sprzątamy
Loki: Tak tak. Ścieram kurze
Thor: Ja pozmywam naczynia
Tony: Zaczne składać koce
Sam: A ja posprzątam butelki
Steve: Ja ogarnę talerze
Scott: A ja umyje okna
Harley: Tak lepiej
Stefan: A ja co mam robić?
Harley: Możesz mi zrobić melisę bo mnie wkurzyliście
Stefan: Ok
Tony: Złożyłem koce!
Harley: W takim razie pomóż innym
Tony: Ale chyba wszyscy już skończyli
Harley: A odkurzyliście
Sam: Już się za ho bierzemy
Harley: Trzeba was tak częściej straszyć. Brawo w nagrodę puszczam was wolno
Scott: A tabletki na ból głowy?
Harley: Przewidziałem to
Bucky: To gdzie one są?
Harley: Schowałem. Możecie zacząć szukać 😙
Clint: TAK SIE NIE ROBI
Harley: ¯\_(ツ)_/¯
***
369 słówBrakuje tu jakiejś kłótni. Jakiegoś porwania. Cierpienia oooo.
^
|Tak się robią pomysły na następny rozdział hehe.
Skargi \__/
CZYTASZ
MARVEL CHAT V2
HumorNo więc to jest DRUGA część więc jak nie czytałeś pierwszej to serdecznie zapraszam. *wulgaryzmy *wątek homoseksualny 12.08.2024 #14 w wandamaximoff 13.08.2024 #7 w thorodinson