MARVEL CHAT V2

27

Clint: WITAM WITAM! Skoro wszyscy już są i wpłacili po dziesięć złotych możemy zacząć zabawę 😈! Waszym zadaniem jest swatanie naszych ukochanych przyjaciół! A o kogo chodzi??? KAPITANA ASSMERYKĘ (MROŻONKĘ) I BUCKY'EGO BANANANA (ZIMOWEGO KNOTA)!!!Macie wymyślać różnorakie pułapki aby zbliżyć tych dwoje. Komu się uda zbliżyć ich do tego stopnia że sami się pocałują wygrywa!!!(nie można ich przekupywać i zdradzić im naszych intencji) Wszyscy pracują osobno! Można się naradzać ale jak dwie osoby będą działać wspólnie nagroda pójdzie do tylko jednej (wsęsie zachcianka, bo nagrodą można się podzielić) Powodzenia!!

Nat: Ale żeś się rozpisał

Clint: Trza wytłumaczyć co i jak 💪

Peterek: Można zaczynać?

Clint: Czy ta rozprawka na górze tego nie wyjaśnia?

Peterek: Chciałem być pewny..

Tomy: Dobra przedstawienie czas zacząć 😈😈

Kate: Ej macie czajnik?

Nat: Nie ale mamy sokowirówkę

Wanda: Steve miał kupić czajnik ale się pomylił i sokowirówkę kupił

Kate: Jak można było się pomyśleć w takiej rzeczy?

Nat: Nie mnie się pytaj

Kate: Okej.. a wiecie chociaż jak się to coś używa?

Wanda: Wrzuć jakieś owoce i wciśnij guzik

Kate: Okej

Pietro: OŁ EM DŻI JAK SIE U WAS ZMIENIŁO

Clint: Wsęsie?

Pietro: Remont Kibla zrobiliście! Taka nowsza jakaś się wydaje

Tony: Nie robiliśmy remontu toalety ._. Musiałeś wejść do złego kibla

Pietro: Możliwe. A to czarne z czerwoną pikającą kropką to ozdobą czy jak?

Clint: Jaka pikająca kropka

Tony: Czekaj zaraz do ciebie przyjdę. Na którym piętrze jesteś

Pietro: Na czwartym

Clint: Czekaj... czarnez pikającą czerwoną kropką...

Nat: Coś Ci świta?

Clint: No niby tak

Nat: Debile...

Tony: KURWA DO BOMBA

Nat: No shit Sherlock

Stefan: KUŹWA WEŹCIE COŚ ZRÓBCIE BO NAS WSZYSTKICH ZAPIERDOLI

Pietro: Czekaj... po problemie

Wanda: Coś ty zrobił

Sam: KURWA MAĆ CO TAK PIERDOLNEŁO KOŁO MOJEGO UCHA NO JAPIERDOLE KTO ŻUCIŁ MI BOMBĘ Z CZWARYEGO PIĘTRA NA GŁOWE

Clint: Ale ty masz cela Pietro nie powiem

Nat: Tsa.. Za to Sam ma pecha. Już drugi raz mu coś spadło na głowę

Peterek: I o dziwo drugi raz przeżył

Sam: KURWAAAAAA BOMBA WYBUCHŁA JAPIERDOLEEEEE WSZYSTKO MNIE BOLI

Clint: Skoro piszesz to znaczy że jeszcze żyjesz więc nie histeryzuj

Sam: KURWA POMÓŻCIE BO UMIERAM

Tony: Ja nie mogę siedzę w pracowni

Stefan: Ja pomagam Tonemu

Nat: Ja pomagam z sokowirówką

Kate: Ja robię sobie sok

Clint: Ja jestem na sali treningowej

Liki: A ja pójdę do ciebie

Sam: O... dzięki

Liki: I cię nagram

Sam: I tutaj podziękowania się kończą

Peterek: Nic Panu nie jest?

Sam: Właśnie dostałem w głowę bombą którą później wybuchła nie mogę się ruszyć głową mnie napierdala. Jest zajebiście nie musisz się o nic martwić :)

Peterek: W takim razie Okej. Powodzenia w wchodzeniu na 20 piętro czyli do swojego pokoju bo winda jakimś cudem jest zablokowana przez sieć :)

Sam: ...

Nat: XDDD

***
456 słów

Biedny Sam nikt mu nie chce pomóc :(

Skargi \__/