12

373 15 5
                                    

Harley: LUDZIE PETER SIE OBUDZIŁ

Nat: I jak się czuje

Tony: Powiedz mu że zaraz u niego będę

Harley: Powiedział że czuję się dobrze. Nawet wstać chciał, ale mu na to nie pozwoliłem

Wanda: To dobrze niech odpoczywa

Sushi: Teraz trzeba będzie go pilnować aby się nie ruszył bo zapewne jest bardzo osłabiony

Harley: Spokojnie będę cały czas przy nim

Sam: Super fajnie i naprawdę cieszę się że Peter się obudził, ale jest problem

Stefan: O co chodzi?

Scott: Bo tak jakby... winda się zepsuła?

Sam: I tak jakby Steve się w niej zatrzasnął?

Loki: AHHAHAHAHAHAHA MROŻONKA W PUSZCZE HAHA

Thor: Loki dlaczego jesteś taki niemiły?

Loki: Pytasz dzika czy sra w lesie?

Thor: A powinienem?

Wanda: WRACAJĄC... Jakim cudem kapcio nam się zatrzasnął w windzie?

Sam: Poszedł pogodzić się z Bucky'm i chciałbym pojechać do niego windą i tak jakby się zepsuła

Nat: Poinformujcie Bucky'ego on otworzy tą windę choćby zębami

Scott: Chwila... POINFORMOWANY

Sam: Tak szybko?

Scott: Mam pokój na przeciwko niego

Stefan: KURWA ZAWAŁ

Nat: CI SIE ZNOWU STAŁO?!

Stefan: BARNES PRZEBIEGŁ KOŁO MNIE I PRAWIE NIE STARANOWAŁ. NIGDY NIE WIDZIAŁEM TAKIEGO ZAPIERDALANIA

Sam: XDDDDDDD

Tony: Ale nic ci nie jest?

Clint: Ktoś tu się martwiiii

Tony: Wcale nie

Stefan: Nie PRAWIE

Harley: Przyniesie ktoś wodę do sali 35?

Nat: Zaraz będę

Harley: Oki

Wanda: OGL TO OGŁASZAM SPOTKANIE CZARODZIEJÓW (Loki, Stephen, i ja HAHAH)

Stefan: Po co?

Loki: No właśnie. Po co

Wanda: Aby było wesoło. Jesteśmy tutaj takim witch trio

Stefan: Będzie herbata?

Loki: Będą ciastka?

Wanda: Tak i tak

Stefan: O której

Wanda: Za pięć minut

Loki: A gdzie?

Wanda: U mnie w pokoju

Stefan: Dla herbaty zawsze

Wanda: Yayyy

Clint: Ej dodam tu kogoś

Clint Barton dodał użytkownika Kate Bishop

Kate: O hejka

Nat: Zaraz się zajmiemy kim jesteś najpierw trza kupić nowe drzwi od windy

Clint: E tam Tony  to załatwi. Wracając to jest Kate. Ma podejrze 22 lata i spotkałem ją w święta. Trochę sprawiła mi kłopotów, ale jak narazie mieszka u mnie w domu rodzinnym

Nat: O łał. Ja jestem Natasha

Sam: Sam jak nazwa wskazuje

Kate: Jesteś Sam i jesteś sam XDDD

Sam: Ha ha

Kate: Sorry musiałam XD

Harley: Ja jestem Harley, a @Peterparker to mój chłopak więc wara od niego

Clint: Jaki zazdrosnyy

Scott: Ja Scott. Ten co w windzie to Steve, a ten co rozwalił windę to Bucky

Sushi: Jam jest Shuri

Thor: A ja Thor a ten pod nazwą "Loki" to mój brat

Kate: Ale wy wiecie że nie musicie się przedstawiać? Clint już mi o wszystkim powiedział

Wanda: Bardzo mi miło cię "poznac" ale mam spotkanie czarodziejów więc no

Clint: Tak w ogóle to jutro Kate u nas będzie i zostanie przez dwa tygodnie. Później wyjeżdżam wraz z nią do mojego mieszkania

Tony: O jednego pasożyta mniej

Clint: Ha Ha Ha Ha Ha Ha

***
470 słów

I oto tym Hahem kończymy dzisiejszy rozdział

Winda była pomysłem solar__cheng
Tylko zamiast Petera i Harleya umieściłam tylko Stevena. Miałam zamiar Buck'ego i Stevena ale postanowiłam tylko jednego z nich. Dlatego nie jest to dokładnie to o czym myślałam ale i tak mam nadzieję że jest w porządku

MARVEL CHAT V2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz