Mijały dni, tygodnie. W końcu nadszedł ten dzień kiedy Księga Przeznaczenia została naprawiona. Lilia po naprawieniu jej ruszyła na poszukiwanie Dylana. Miała nadzieję, że teraz będzie mogła odejść.
Mimo wszystko życie w pałacu gdy nikt nie wiedział jaki masz status było trudne. Na pewno nie była służącą, ale nie była też arystokratką. Spędzała dużo czasu u boku władcy a nie miała statusu ani żony ani kochanki. Słyszała szepty za plecami i mimo, że udawała iż jej nie ruszają gdzieś w głębi duszy było jej ciężko.
Znalazła władcę w jego sali tronowej przerywając swoim wejściem obrady. Podeszła do tronu bez słowa podając księgę królowi po czym zniknęła. Podjęła decyzję. Odejdzie teraz, gdy on jest zajęty księgą.
Nigdy nie miała dużo rzeczy, więc spakowanie się nie zajęło jej dużo czasu. Skompresowała swój kufer do wielkości torebki. Włożyła go do torebki. To nie było dziwne, gdyż zawsze miała ją przy sobie. Użyła starej pieczęci podróżującej by przenieść się na granicę z królestwem ludzi. Wiedziała, że będzie ciężko, ale była silna nie zamierzała się poddać. Poradzi sobie ze wszystkim co stanie jej na drodze. Ruszyła nie oglądając się za siebie. Zaczynała nowe życie.
CZYTASZ
Lilia i Demon
FantasyMiłość w świecie magii między dwoma istotami, które nie powinny się spotkać. Ona - o ognistym temperamencie wróżka, która idzie przez życie z dumą. On - demon, który nie ma serca i problemów z zabijaniem. Ich spotkanie i uczucia nie powinny się zda...