To już koniec. To już koniec. Ostatnia akcja. Powtarzałam swoją mantrę. Wystarczyło, że misja zakończy się sukcesem, a wyjadę stąd. Oderwę się od przeszłości. To ostatni raz i będę wolna. Zostawię TO za sobą. Skupiłam się na swoim celu. Poruszałam się bezszelestnie. Szłam ciemną uliczką. Po drodze mijałam jakichś pijaków. Dzięki długiemu, czarnemu okryciu nie zauważyli mnie. Dalej miejąc cel na oku skręciłam za budynek. Cel przystanął i zapalił papierosa. No, Cathalina, to twoja szansa. Skończ TO. Zrzuciłam płaszcz z ramion. Po przykryciem miałam na sobie czrwony gorset, sznurowany na plecach, ciasną i krótką czarną spódniczkę oraz wysokie kozaczki na obcasach. Może nie były najwygodniejsze, ale ilość broni jaką mieściły w sobie przechodziła najśmielsze oczekiwania. Przystanęłam przed celem i zarzuciłam mu rękę na szyję.
- Hej, chłopie.- zaczęłam pijackim bełkotem.- Może masz ochotę...?
Mówiąc to wodziłam ręką po jego torsie. Oczy celu zalśniły. Wiedziałam, że mam go w garści. Cel złapał mnie w pasie i przycisnął do ściany. Jęknęłam, jeszcze bardziej go pobudzając. Przywarł do mnie ustami. Śmierdziały jak popielniczka. Walczyłam sama ze sobą by się od niego nie odsunąć. Zdecydowanie wolę szybszą robotę, a nie takie rozwodzenie się. Cel oderwał się ode mnie i zaciągnął do jakiegoś pomieszczenia. Tylko na to czekałam. Gdy przekroczyliśmy próg pokoju wyrwałam się z jego uścisku co spowodowało, że odwrócił się do mnie twarzą. To tylko ułatwiło sprawę. Uśmiechnęłam się w duchu. Ułożyłam dłonie na barkach celu i szybkim ruchem, odpychając go lewą ręką, a przyciągając prawą, objełam jego szyję i przydusiłam. Równocześnie wyjęłam kajdanki i umieściłam je na jego nadgarstkach. Gdy byłam pewna tego, że jest unieruchomiony odwróciłam cel twarzą do siebie, patrzył na mnie zdezorientowany oraz wściekły, jedną ręką go trzymałam, a drugą wyjęłam komunikator z butów.
- Cel schwytany.- zakomunikowałam.- To koniec.- dodałam cicho do siebie.
To koniec. Czułam, że serce pęknie mi z radości.
To koniec. Odetchnęłam z ulgą.
To koniec. Jutro będę w Stanach.
TO KONIEC...~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hej wam ♡ postanowiłam napisać FanFiction o AVENGERS. Za pewne zastanawiacie się kim jest Cathalina? podpowiedź: jest bliżej AVENGERS'ÓW niż przypuszczacie ♡♡♡ Miłego czytania :*
CZYTASZ
Mirror Image.
FanfictionUWAGA! Książka była pisana w 2014 roku, przed Czasem Ultrona oraz End Game. Z tego powodu informacje oraz wątki w niej zawarte są całkiem inne niż w dzisiejszych Avengers'ach. Czytacie na własną odpowiedzialność. Nie musicie mi pod każdym rozdziałe...