Walka trwała w najlepsze.
Ludzi Iwanowa było więcej niż nas.Byliśmy wyszkoleni i przygotowani lecz nie nieśmiertelni.
Każdy z nas był człowiekiem.
Nie maszyną.Już przestałam liczyć rany zadane mi przez nieprzyjaciela.
Teraz, najważniejsze, było dla mnie bezpieczeństwo mojej rodziny.
Tak, rodziny.
Nie chodziło tylko o Tashę i o rodziców.Avengers, to moja rodzina.
Nawet Pan Metalowa Puszka.Byli pierwszymi, którym zaufałam.
Krążyłam po polu bitwy, osłaniając kogo się da.
Kilka razy upadłam, ale co z tego?
Za każdym razem wstawałam silniejsza.Nagle, do potyczki, dołączyli Jurij i Tatiana.
Jeszcze tylko ich brakowało!
- Co wam odbiło?!- warknęłam.- Wracać w bezpieczne miejsce!
Nie posłuchali!
Ja im pokażę w domu!Brzmię jak jakiś rodzic!
Poczułam silne szarpnięcie i ostrze noża na gardle.
Avengersi zamarli przerażeni.
- Tak jest!- Iwanow.- Dobra robota, Dymitr!
A więc tak zginę?
Zabita przez własnego brata?Oddychałam spokojnie i miarowo.
Chociaż chwilę temu biegałam jak szalona, udało mi się to.- Dimka.- Natasha wyciągnęła do niego ręce jak do płochliwego zwierzęcia.- Proszę...
- No o co go prosisz?!- śmiał się ten potwór.- Już jest pod moją kontrolą.
Rodzice stawaiali krok za krokiem.
Za każdym razem ostrze wbijało się głębiej.Syknęłam z bólu.
Zatrzymali się rozszerzając oczy ze strachu.- Dymitr.- zaczął ojciec.- To twoja siostra. Pamiętasz co mi obiecałeś?
Wyczułam napięcie w ciele brata.
Jakby... Zdawał sobie sprawę co się dzieje, ale nia miał na to wpływu.- Pamiętasz?- Jurij ponowił próbę.
Mój brat warknął pod nosem.
Nacisk ostrza zmalał, minimalnie.- Będę ich chronił.- wychripiał.- Za wszelką cenę.
- Dymitr!- wściekły wuj spojrzał na niego.- Zakończ to!
A więc to koniec...
Tak kończy się moja historia.
Nóż wbił się...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeju! Nie wytrzymałam i musiałam dodać! Krótki, wiem, ale musiałam! Nie zabijajcie mnie tylko! A to jeszcze nie koniec! Nieoczekiwany zwrot akcji dopiero przed nami! Kocham Was!
P.S. Znalazłam ciekawą, interpretację?, piosenki. Podoba się Wam? ♡♡♡♡♡
CZYTASZ
Mirror Image.
FanfictionUWAGA! Książka była pisana w 2014 roku, przed Czasem Ultrona oraz End Game. Z tego powodu informacje oraz wątki w niej zawarte są całkiem inne niż w dzisiejszych Avengers'ach. Czytacie na własną odpowiedzialność. Nie musicie mi pod każdym rozdziałe...