[IV] On jest taki uroczy!

106 4 2
                                    

Nie mogłam spać. Cały czas sprawdzałam, czy on nic nie napisał, ale media społecznościowe były cicho. Koło piątej rano dopiero odłożyłam telefon, chociaż wiedziałam, że za chwilę zadzwoni budzik. Próbowałam zasnąć na te dwie, trzy minuty, ale nie mogłam. Budzik głośno i wyraźnie dał mi do zrozumienia, że spania już nie ma. Wyłączyłam go, wstałam z łóżka z zamiarem zrobienia kawy. Poszłam do kuchni, sprawdziłam opakowanie zmielonych ziarenek, ale nic tam nie było. Musiałam się obejść bez kawy. Zdarza się.

Zrobiłam herbatę, a następnie wyjęłam jogurt z lodówki. Usiadłam przy stole. Zaczęłam pożerać wręcz to, co miałam. Zjadłam jogurt, potem wstałam i wyrzuciłam opakowanie po nim do kosza. Łyżeczkę zostawiłam w zlewie. Po pracy wrzucę ją do zmywarki. Zmieniłam ciuchy na lepsze niż piżama. Sprawdziłam, czy wyglądam w miarę dobrze. Wzięłam do ręki telefon i zauważyłam, że Tartaglia napisał wiadomość, żebyśmy się spotkali. Odpisałam twierdząco, a on napisał, że ma ochotę na spacer w nocy ze mną. Uśmiechnęłam się i w lepszym humorze wyszłam z domu. Było już późno, autobus musiał odjechać. Jedyną w takim razie możliwością, żeby nie spóźnić się do pracy, była taksówka. Zadzwoniłam pod w miarę tanią infolinię taksówkarską i czekałam. Kiedy taksówkarz podjechał pod mój blok, ja zeszłam po schodach do niego. Wsiadłam do auta, podałam adres.

Kierowca taksówki zaczął opowiadać o historii swojego życia, jak pewnego razu został niemalże zabity przez Childe'a. Pomógł mu jedynie jakiś blondyn, który zauważył, że się wykrwawia. Zobaczyłam na jego szyi długą bliznę, spodziewałam się, iż to pamiątka po tamtym. Czasami komentowałam opowieść westchnieniem lub komentarzem słownym. Podróż minęła całkiem miło. Zapłaciłam mężczyźnie i wyszłam z pojazdu. Od razu poszłam się przebrać. Szefowej nie było, więc to ja musiałam się wszystkim zająć. Takie zalety bycia jej zastępcą. Wzięłam klucze ze skrytki, przejrzałam, czy wszystko jest, oraz czy wszystkie pracownice przyszły na czas. Poszłam otworzyć drzwi. Chętni wchodzili do środka i zamawiali, ale pogoda była niezła. To oznacza, że mało kto przyjdzie po to, by coś kupić.

Tak jak myślałam, mało było klientów. Po skończonej pracy napisałam do Tartaglii, z zapytaniem o której godzinie miałoby być spotkanie. Odpisał, że koło dwudziestej.

Miałam jeszcze sporo czasu, więc poszłam zjeść coś do KFC, a następnie do księgarni. Może i nie za bardzo lubiłam czytać, ale chciałam zmienić nawyki. Przeszłam do działu z książkami fantasy. Zobaczyłam tam książkę o tytule "Szklany tron", ale nie zdecydowałam się na tę. Poszłam dalej, ta tematyka mi nie odpowiada. Znalazłam się w dziale z książkami naukowymi. Rozejrzałam się trochę, chociaż według mnie te są zazwyczaj nudne. Czytałam opisy różnych książek o ciekawych tytułach, bądź okładkach, gdy znalazłam tę jedyną. "Historia wampirów. Tom I" brzmiał tytuł. Po chwili znalazłam pozostałe trzy części i je zakupiłam. Cena była wysoka, ale zdecydowałam się jednak na nie. Dostałam reklamówkę z logo księgarni, a następnie wyszłam ze sklepu. Skierowałam się do sieciówki z ubraniami.

Widziałam dużo pięknych, ale i gorszych strojów, ale ta sukienka od razu rzuciła mi się w oczy. Była biała, z czarnymi, złotymi i jasnoniebieskimi elementami. Składała się z głównej części, rękawów zakładanych osobno, oraz szalikopodobnego czegoś. Odnalazłam swój rozmiar i przymierzyłam. Pasowała idealnie. Wyglądałam przepięknie. Zdecydowałam się na kupno. Po zakupie skierowałam się od razu na przystanek, wiedząc, że muszę zostawić książkę i zmienić ubranie.

Kiedy wróciłam do domu, włączyłam telewizor, pozostawiając na wiadomościach i poszłam się przebrać. Postanowiłam pokazać się Tartaglii w nowym stroju. Ciekawiło mnie jego zdanie o sukience. W wiadomościach mówili o kolejnych atakach Childe'a, mordercy-wampira, który uwielbiał zabijać nawet bez picia krwi ofiar. Bałam się go, szczególnie, iż ostatni, udaremniony na szczęście, atak wampira był w moim mieście!

The blood from the mist [Genshin Impact Vampire Au]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz