Jestem wykończona psychicznie. Dłużej tego nie zniosę. Mam serdecznie dość człowieka, który zatruwa mi życie. To podchodzi pod stalking, nękanie czy Bóg wie co jeszcze... Zaczynam się zwyczajnie bać...
- Ten dom chyba będzie idealny. - powiedziałam sama do siebie, przeglądając ogłoszenia na stronie z nieruchomościami. - Nie za blisko?
Musze się przeprowadzić, a rzucić pracy nie mogę. Dom jest po drugiej stronie miasta, powinno wystarczyć... Chyba mnie nie znajdzie, prawda?
Przyczyną mojej wyprowadzki jest William, były kochanek. Utrudnia mi życie, po tym jak zakończyłam nasz romans. Zauważyłam że się zakochał, a tego nie było w naszej "umowie". Mnie nie interesują uczucia i zaangażowanie.
To co zaczął robić jest dość niepokojące. Nie chce, żeby przerodziło się to w coś gorszego, więc znikne...
Postanowione! Uciekam!
CZYTASZ
Sweet pleasure... | JK BTS |
RomanceNiezależna kobieta? Można tak powiedzieć. Zraniona, szuka tylko przelotnych znajomości. Nie ma pojęcia jak bardzo On namiesza w jej życiu... Co z tego wyniknie? ~~~~~~~~~~~~~~ #1 mystory - 03.03.2023 #2 jk - 12.06.2023 #4 jk - 22.04.2023 #1 jeonjun...