Dzień sesji zdjęciowej przyszedł bardzo szybko. Nie widziałam się z moim seksownym sąsiadem, ale codziennie wymienialiśmy się wiadomościami.
Ubrałam się tak bym mogła we wszystkim pomóc i dobrze przy tym wyglądać.
Pojechałam na miejsce godzine przez ustalonym czasem. Musze sprawdzić czy wszystko się zgadza, czy ubrania wyglądają jak powinny i czy każdy wie co ma robić. Przed budynkiem było mnóstwo młodych dziewczyn, ciężko było mi się przepchać przez ten tłum.
- Skąd wiesz że tu będzie? - zapytała jedna dziewczyna swojej koleżanki.
- To jakaś plotka, ale jakimi fankami byśmy były, nie sprawdzając tego? - nie chciałam dłużej podsłuchiwać i skierowałam się do środka.
- Przepustka! - warknął za mną jeden z ochroniarzy.
- Naprawde Mark? Czyżbyś już zapomniał jak wyglądam? - zaśmiałam się, pokazując mu moje dokumenty.
- Wybacz szefowo, widzisz co tu się dzieje. - wskazał głową na tłum.
- Skąd tu te dziewczyny? - zaśmiałam sie
- Ponoć jakiś artysta ma tu być, jak widać dość znany. - skinęłam głową i weszłam do budynku. Zajęłam się przygotowaniami. Fotograf już był, jego asystentki też. Podeszłam do swojej ekipy i wszystko układaliśmy, żeby sprawniej wszystko poszło. Prasowałam ostatnie sztuki z kolekcji kiedy poczułam wibracje telefonu. Odebrałam nie patrząc na ekran.
- Nathalie Moore. Słucham? - prasowałam dalej.
- Dzień dobry, Piękna. - usłyszałam jego cudowny głos. - Mam sprawę...
- Tylko mi nie mów, że rezygnujesz. - przerwałam swoją czynność, zauważyłam że każdy spojrzał w tej chwili na mnie. Na planie zrobiła się grobowa cisza.
- Nie, spokojnie. Ale mogłabyś wprowadzić mnie od tyłu. Przed wejściem jest mnóstwo ludzi.
- Wiem Skarbie. Podjedźcie na drugą strone, ktoś będzie tam na was czekał. - uśmiechęłam się, widziałam, że reszta ekipy odetchnęła. Rozłączyliśmy się. - Mary, podejdź! - zawołałam swoją asystentkę
- Co jest, szefowo?
- Idź na tyły i wpuść naszego modela. - dziewczyna skinęła głową i już jej nie było. - Dobra ludzie, zaraz zaczynamy. Nie chce widzieć głupich błędów. Jeśli coś będzie nie tak, macie od razu mnie informować. Rozwiazujmy każdy problem na bieżąco, a nie powinno być wiekszych kłopotów. - powiedziałam do wszystkich. Otrzymałam z powrotem radosne okrzyki na znak zgody. Zagadałam się z fotografem, mówiłam mu o swoich pomysłach co do zdjęć. Chociaż wiedziałam że Jk i tak idealnie się spisze.
- Nathalie?! - usłyszałam głos mojej asystentki. - Czemu nie mówiłaś, że naszym modelem będzie członek BTS? - zapytała z wyrzutem.
- Bo nie wiedziałam. - przyznałam
CZYTASZ
Sweet pleasure... | JK BTS |
RomanceNiezależna kobieta? Można tak powiedzieć. Zraniona, szuka tylko przelotnych znajomości. Nie ma pojęcia jak bardzo On namiesza w jej życiu... Co z tego wyniknie? ~~~~~~~~~~~~~~ #1 mystory - 03.03.2023 #2 jk - 12.06.2023 #4 jk - 22.04.2023 #1 jeonjun...