6

190 13 2
                                    

Niemcy zsunął się na ziemie. Był wyczerpany. Szli już tak długo...

- Russ... - wyszeptał.

Rusek nie zareagował, chociaż na pewno go słyszał.

- Russ, stój.. Proszę..

Niższy prychnął. Zatrzymał się, ale nie spojrzał na niego.

- Bo?

- Już nie mam siły...

Rusek warknął i usiadł w dużej odległości od niego. W końcu jednak spojrzał na Niemca. W tym słabym świetle, jakie wydawało jego ciało, Rosja zauważył, że ten drży. Wtedy usłyszał coś, co brzmiało jak usilnie tłumiony szloch.

- Niemcy...?

Starszy szybko umilkł. Rosja niepewnie przysunął się do niego i objął go ramieniem. Niemiec zadrżał.

- R-Russ-?

- Czemu płaczesz? - spytał Rusek.

- B-bo- J-ja- U-Uh-

- Spokojnie... - Rosjanin przytulił go do siebie.

- Boje się ciemności.. - wyszeptał Niemiec.

- Czemu? - spytał cicho młodszy.

- Całe dzieciństwo spędziłem w zamknięciu.. W ciemności...

Rosja milczał.

- A potem pierwszą rzeczą jaką zobaczyłem było samobójstwo taty!! - wykrzyczał Niemcy, na dobre się rozpłakując.

Russ odsunął się. Nie wiedział co powiedzieć. Powoli zaczynał rozumieć, dlaczego Niemiec się zabił.

- Przepraszam.. - po chwili wyszeptał Rusek.

- Z-za co-?

- Za to, że jestem takim egoistą..

- N-nie m-mów tak-!

Niemiec z całej siły go przytulił. Trząsł się i łkał, ale nie chciał go puścić. Rusek bez słowa wtulił się w niego.



Rozdział napisany z miesiąc temu. Dziś skończony (ostatnie zdanie)

Ale teraz powinno iść lepiej, bo wróciła mi trochę wena qwq'

~uMbRi

Martwy | CountryHumans | SovietReich/GerRus Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz