Największą męką jest patrzenie jak cierpią twoi bliscy i brak możliwości aby im pomóc...
ZSRR od wielu lat jest nieobecny w życiu Rosji. A przynajmniej tak mu się wydaje. W rzeczywistości duch Komunisty jest przy nim w dzień i w nocy. Od śmierci, n...
- Tak, coś od ciebie chciała.. Ale nagle jakby.. Coś ją uderzyło i przegoniło..
- Tata.. - wyszeptał Rosja.
- Hm?
- Um, n-nic..
- To wyglądało dziwnie..
- Domyślam się..
- Nie wiesz co to mogłoby być?
Rosja poczuł zimną panikę.
- N-nie, s-skąd m-mam wiedzieć?
- Nie wiem.. głupie pytanie, przepraszam..
- Nic się nie stało..
- A co ona od ciebie mogła chcieć?
- Nie mam pojęcia - skłamał Rusek.
- Mhm.. Chodź na śniadanie - Niemcy poszedł do kuchni.
- Zaraz przyjdę
Rosja pobiegł do pokoju w którym był Rzesza, ale tam ZSRR'a nie było. Przeszukał cały dom, ale nie mógł go znaleźć. Martwiło go to, ale jednak nie mógł narazie nic zrobić.
Zszedł do kuchni.
- Co jest na śniadanie?
- Parówki
- Mhm
Rosja usiadł przy stole i zaczął niechętnie jeść. Niemcy też jadł.
Po nie długiej chwili Rusek wstał.
- Hm? - Niemcy spojrzał na niego.
- Już się najadłem..
Niemcy patrzył na niego podejrzliwie, ale po chwili westchnął.
- Powiedzmy, że ci wierzę..
Rosja słabo się uśmiechnął i wyszedł z kuchni. Od razu poszedł do swojego pokoju. Szukał jakichkolwiek wiadomości od ojca.
Gdzie on jest? Czy coś mu się stało?
Poszedł do pokoju w którym leżał Rzesza.
- Rzesza..? Nie wiesz gdzie ZSRR?
Nie otrzymał odpowiedzi. Westchnął.
- I co ja mam teraz zrobić..?
Miał nadzieje, że jego ojcu nic nie jest.
Hallo!
;-;
Podczas pisania tego wena uciekała mi co dwa słowa T^T
I jest to strasznie krótkie :c
Jak pewnie można zauważyć, jest nowa okładka
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
