8

421 40 53
                                    

- Co się stało?! - krzyknęła Białoruś.

- Nie wiem - po raz trzeci tego dnia odpowiedział USA.

Byli w szpitalu. Rosję gdzieś wzięli i nikt nie wiedział, po co. ZSRR stał obok Ameryki. Wiedział co się stało. Rusek prawie się wykrwawił. Domyślał się, że Ame też o tym wie, tylko po prostu nie chce tego powiedzieć.

- Nagle zemdlał... - kontynuował Ameryka.

Białoruś zaczęła płakać.

- Mówiłam, że pojadę z nim! A on nie chciał nas słuchać!

Ukraina ją przytuliła. USA gwałtownie się wyprostował.

- To wy wiedzieliście?

- O czym? - mruknęła Uki.

- O tym, że on- Ah, nie wiedzieliście.. - urwał.

- No to się wkopałeś.. - mruknął ZSRR.

- Co on? Co chciał zrobić?

- N-nic ważnego

- Gadaj! Co on chciał zrobić! - krzyczała Białoruś.

- S-spokojnie..

- Co on chciał zrobić?!

- Chciał się powiesić.. - wyszeptał Ameryka.

- C-co?

Białoruś osunęła się na Ukrainę. Ta ją złapała, a na jej twarzy pojawił się strach. Polska, który stał za nimi, także się przestraszył.

- A-ale czemu? - spytał - P-przecież wszystko było dobrze...

- Nie było...

- Ty coś wiesz! - oskarżyła go BiałaRosja - Wiesz, czemu on to zrobił!

- Nie wiem! - skłamał - Znalazłem go, gdy już nie chciał! Siedział na podłodze i płakał!

- NO TO CZEMU ZEMDLAŁ?!

Ukraina i Polska musieli mocno ją trzymać, żeby nie doszło do rękoczynów.

- Ja nie wiem.. - ponownie skłamał Ame.

ZSRR westchnął. Mimo tego, że nie było tego po nim widać, bardzo się tym wszystkim przejął. W środku trząsł się i płakał. Postanowił przejść się po szpitalu i poszukać syna. Przechodził z sali na salę, aż w końcu go znalazł.

Rosja leżał na jednym z łóżek. Kręcili się wokół niego lekarze. Chłopak był podpięty do różnych urządzeń. Powoli oddychał. Wyglądał bardzo spokojnie. Tak spokojnie, jak dawno nie wyglądał.

ZSRR usiadł obok i patrzył na niego.

- Rosja... Rosja, proszę obudź się...

Usłyszał rozmowę lekarzy. Mówili, że Rusek stracił wiele krwi i jest możliwość, że się nie obudzi.

- Rosja! Wstawaj! - krzyknął Komuch.

Nagle coś zaczęło piszczeć. Lekarze podbiegli do Rosji.

- Cholera, zatrzymał się!

Rosja otworzył oczy i usiadł. Jego ciało leżało na łóżku, a lekarze zaczęli je reanimować.

- Tata..?



Hallo!

...

Uciekam

XD

~uMbRi

Martwy | CountryHumans | SovietReich/GerRus Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz