21

332 31 7
                                    

Rosję obudziło delikatne stukanie w okno. Potarł oczy, ziewnął i usiadł.

Niemca nie było przy nim. Najpewniej robił śniadanie, gdzieś w kuchni.

Znów usłyszał to delikatne pukanie. Zirytowany odwrócił się do okna.

Zobaczył osobę, która ukradła i złamała mu serce.

Ameryka uśmiechał się i pukał w szybę. Rusek niepewnie podszedł i otworzył.

- USA...?

- Heeej, Russ!

- Co ty tu robisz?

- Chodź szybko, chcę ci coś pokazać!

- Eh... A-ale, Niemcy-

- Nawet się nie zorientuje, że cię nie było! No choodź!

- No dobrze - Rosja odwrócił się by ubrać buty.

Nie mógł zobaczyć tryumfalnego uśmiechu na twarzy Amerykanina. Ubrał buty i wyszedł przez okno do USA.

- To gdzie idziemy?

- Aaa zobaczysz!

- N-no dobrze, prowadź..

Ameryka uśmiechnął się do niego zachęcająco, złapał go za rękę i zaczął ciągnąć w sobie tylko znaną stronę.

Im dalej w las, tym mniej młodszy poznawał okolicę.

- A-Ameryka, gdzie ty mnie ciągniesz?

Starszy zatrzymał się.

- USA?

Chłopak stał tyłem do drugiego. Jego ramiona zaczęły drzeć, a po chwili dało się słyszeć cichy śmiech.

Rusek cofnął się. Nagle poczuł jak ktoś go łapie od tyłu i zaczyna go wiązać.

Krzyknął i zaczął się wyrywać. Wtedy zobaczył zbliżające się postacie w białych kitlach. Poczuł ukłucie i coś mu wstrzyknęli.

- Ameryka!

Rosja poczuł jak serce ponownie mu pęka. Po policzkach spłynęły mu łzy. Zaczął się wyrywać.

- Zostawcie mnie!

Robiło mu się słabo, oczy same się zamykały.

- Pomocy...! Pomo... cy... Po... mo...

Nogi sie pod nim ugięły. Jakby z daleka usłyszał krzyki i stracił przytomność.


Hej :>

Dawno mnie nie było

Powiem tyle

Zostały jakieś 3-4 rozdziały do końca

I koniec będzieeeee taki typowy dla mnie >:3

~uMbRI

Martwy | CountryHumans | SovietReich/GerRus Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz