17

250 20 0
                                    

-Kurwa tu nic nie pasuje! - krzyknął Tomek przykładając kolejny kawałek układanki który okazał się niepasujący do całej reszty

-Na tym polegają puzzle - westchnął niższy

-No z tym się nie da - chciał wyprostować nogę ale karton który miał na niej położony się osunął przez co wszystkie ułożone puzzle spadły na podłogę rozłączając się

-Tomek!

-No przepraszam ja nie chciałem - podniósł ręce w geście obronnym

-Sprzątaj to teraz - rozkazał odwracając się twarzą w stronę ściany

-Ej obrażony jesteś? - przytulił go od tyłu i zaczął całować jego szyję

-Nie po prostu idę spać... - wywrócił oczami odpychając jego twarz

-No weź Kuba nie bądź taki - mruknął znów wtulając się w jego plecy

-Układaliśmy to od jebanych 3 godzin

-No wiem ale ja naprawdę nie chciałem żeby to spadło, nie obrażaj się - jeszcze bardziej go przytulił a chłopakowi zaczęło brakować powietrza

-Dobra wybaczam - wydusił po chwili łapiąc duży oddech

-Serio idziesz znowu spać? - odwrócił go w swoją stronę tak by teraz na niego patrzył

-Nie wiem i tak nie mamy co robić - wzruszył ramionami

-Coś wymyślimy - zaproponował blondyn mając zwyczajnie zbyt dużo energii by teraz pójść spać

*/*

-Olek zdałem matematykę! - Kamil wydarł się na cały głos pstrząc w telefon - ale piszą mi, że mam poprawić jeszcze fizykę - mruknął już nieco ciszej

-Spoko opanujemy to - kiwnął głową - chociaż ta matma za nami

-Musimy się uczyć?

-Jeśli chcesz zdać to tak - wyciągnął na biurko wszystkie potrzebne książki a Kamil jak to Kamil zamiast w nie patrzyć skupił się na lustrowaniu chłopaka

Ich ,,lekcja" trwała jeszcze około 30 minut kiedy do starszego przyszła wiadomość, włączając telefon zauważył zdjęcie Marciniaka które oznaczało tylko to, że wiadomość jest właśnie od niego

-Co się stało? - spytał Olek widząc wkurzoną minę chłopaka

Właśnie Ty /// Tomasz Fornal X Jakub Popiwczak Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz