~To nie sen~

395 24 0
                                    

PROV ASH

Śpie sobie śpię i co? Coś a raczej ktoś przerywa mi ten piękny sen o chilliderkach w strojach bikini.

Przewracam się na drugi bok z nadzieją, że hałasy z góry ustaną. Zaraz. Z góry? Przecież jestem w swoim pokoju na piętrze. Coś tu nie pasuje. Otworzyłem zaspane oczy. Przecież nie jestem w swoim pokoju. Ani nawet domu. Co tu jest grane? Czemu śpię na kanapie? Znowu przeraźliwy krzyk. W mojej głowie pojawia się tylko jedna osoba...

ANA!!!

Biegnę czym prędzej do jej pokoju. Skacze co drugi stopień. Łapie za klamkę i zamieram.

Anastazia leży na łóżku. Co ja gadam? Ona się wieści, krzyczy i płacze.

Podbiegam do niej czym prędzej i chce przytulić, a ona wtedy się budzi. Patrzy na mnie wielkimi oczami pełnymi łez i strachu.

-Proszę zostaw mnie- płacze chisterycznie a ja nie wiem co robić. Ana skula się w kłębek i buja w przed i w tył. Potrząsa przy tym głową ciągle powtarzając: Nie rób mi tego znowu.

Ona się mnie boji? Ona się mnie boji. Boji się. Potrząsam głową, w której pojawia się pytanie: Co mam teraz zrobić?!

Siadam na brzegu łóżka, a dziwczyna odsuwa się ode mnie aż jej plecy nie stykają się ze ścianą.

-Nie bój się mnie. Nic ci nie zrobię.- Ana nie reaguje. Tak jakby mnie nie słyszała.-Ana spójrz proszę na mnie- blondynka wykonuje moje polecenie. Przez chwile przez ta je oddychać. Później jakby sobie mnie przypomniała i mocno mnie przytula. Odwzajemniam gest, pocierając jej plecy.

-On znowu chciał mi to zrobić. Znowu! Chciał mnie ukarać! Ale ja przecież nie chciałam jej... Nie chiałam- płacze jeszcze bardziej, a mi serce się kraje. Tak dobrze słyszeliście. Mam serce.

-Cii. To tylko sen- nie jestem do końca przekonany co do tego ale w tej chwili chce żeby przestała płakać.

Jakiś czes później Ana przestaje płakać i zasypia. Przykrywam ją kołdra i kładę się obok. Przyciągam ją do siebie a dziewczyna nie czekając ano chwili dłużej przytula mnie. Ten nocy już nie zasnąłem.


_______________________

Z kim widziałem się wczoraj (czyli 22 maja 2015, piątek) na Świętym Krzyżu?

Mam nadzieję że nie znudziłam was tym rozdziałem.

Zdradze wam że wkrótke w rodzi ale pojawi się oprawca Any.

Dobranoc :* xoxo

Bad/Good BoyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz