ANTRAKT IV - "Caelm Caente"

24 4 0
                                    

„Do tej pory wszystko idzie zgodnie z planem. Bez żadnych komplikacji.

Jedynie Iorweth okazał się być większym wrzodem na dupie, niż początkowo myślałam, ale szukamy nici porozumienia, od tego czy się dogadamy zależy, czy wszystko dalej będzie szło gładko. Jest dość porywczy, ale wiem, że skoro mnie do niego wysłałaś to musi być zaufanym człowiekiem, który z pewnością ma coś do wniesienia do naszej sprawy.

Jego prawa ręka okazała się być przynajmniej nieco bardziej rozgarnięta. Dzieciak ma w sobie wszystko, co powinien mieć dobry dowódca. Choć i on bywa czasem nieco irytujący. Za dużo gada.

Sytuacja we Flotsam wydaje się być na razie spokojna, nie zbiera się na to, by Niebieskie Pasy planowały jakieś ataki. Póki co umacniają i szkolą swoje wojsko. Myślę, że to będzie mogło mieć konsekwencje w przyszłości. Trzeba przewidywać, że niebawem może umocnić się królewska przemoc wobec nieludzi. Ostrzeż wszystkich, którzy działają pod przykrywką.

Czekamy na nowe wieści z Vergen. Liczymy, że będą co najmniej dobre."

1271r., Yuviel alias Gvalch'ca aep Aedirn

Ostatnie Dwa Płatki Śniegu || WiedźminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz