Pov. Litwa
Jak cudownie było znów spędzić czas z Polską tak jak za dziecka, brakowało mi tych chwil. I to bardzo, tylko szkoda że już musieliśmy iść, chciałbym to znów powtórzyć aby odnowić nasze relacje. Jeżeli mam być szczery to właściwie od kilku lat czuje do niej coś więcej niż tylko przyjaźń. Chciałym kiedyś jej to wyznać tylko jedna osoba może mi w tym przeszkodzić a mianowicie Węgry, coś za dużo się koło niej kręci. Czyli oznacza to że mam konkurenta którego muszę jakoś wyeliminować. Tylko pytanie jak? Ale najpierw muszę nawiązać z nią lepsze relacje, to znaczy jeszcze lepsze niż teraz. Pomyślałem że mogę się z nią umówić na lody na rynku. Jak pomyślałem tak też zrobiłem. Po jakimś czasie dziewczyna odpisała i się umówiliśmy za dwa dni o 15 przed jej domem, czyli będę musiał po nią pójść.
Pov. Polska
Dziś napisał do mnie mój stary znajomy Litwa aby się spotkać na lody. Zgodziłam się bo fajnie odnawiać relacje. Dzisiaj jeszcze z całym V4 mamy omawiać nasz wyjazd w góry. Ustaliliśmy że pókdziemy do Słowacji i Czecha, którzy mieszkają razem, aby tam wszystko ustalić. Z racji tego że miałam jeszcze czas poszłam na spacer do lasu na spacer i od razu potem pokieruje się do domu moich przyjaciół bo mam w miarę po drodze. Uwielbiam takie przechadzki w lesie, zdała od tych niesprawiedliwych ludzi, którzy na wszystko narzekają i nie doceniają wielu rzeczy. Jak tak można! Gdy tak sobie chodziłam zaczęłam zauważać pierwsze wiosenne oznaki czyli liście na drzewach, świerza trawa czy kwiaty, które bardzo uwielbiam. Uwielbiam także słuchać śpiewu ptaków, od którego niekiedy nie można się oderwać. Pomału kierowałam się już w stronę domu Słowacji i Czecha bo pomału kończył mi się czas. Po 10 minutach byłam na miejscu i zapukałam. Drzwi otworzyłam mi Słowacja, przytuliłyśmy się powitanie po czym zdjęłam buty i poszłyśmy do salonu, po chwili doszedł do nas Czechy czyli czekamy jeszcze na Węgra.
Cz- wiecie gdzie on się podziewa?
P- nie mam pojęciaZaczęłam się pomału martwić gdzie jest Węgry. Z tych rozmyśleń wyrwało mnie pukanie, był to Węgry. Poczułam ulgę gdy go zobaczyłam więc podbiegłam się przytulić.
P- gdzieś ty był?! Martwiliśmy się!
W- heh sorka zagadałem się u kolegi.Pov. Węgry
Przed spotkaniem naszego V4 umówiłem się z moim Chorwacją aby omówić z nim pewien delikatny temat, a mianowicie o moich uczuciach do Polski. Nie chciałem o tym mówić Czechowi bo mógłby się wygadać, a chce to trzymać w tajemnicy. Z racji tego że z Chorwacją mam dobre relacje i że ma już dziewczynę Słowenię to chciałem z nim o tym pogadać, bo w końcu komuś muszę się wygadać! Umówiliśmy się w parku gdy już przybyłem na ustalone miejsce Chorwacja już tam czekał.
W- Szia!
Ch- hej!
W- fajnie że zgodziłeś się spotkać
Ch- nie na problemu, zawsze chętnie pomogę. To chciałeś dowiedzieć się kilku przydatnych rzeczy tak?Pokiwałem głową na znak że się zgadzam. Rozmowa była dla mnie przydatna bo dowiedziałem się sporo przydatnych rzeczy jak bardziej okazać że mi się ona podoba na przykład, że mam częściej się z nią spotykać, pytać się czy mam w czymś pomóc, a jak zdobędę się na odwagę to kupić jej kwiaty. Gdy wyczuje odpowiedni moment mam poprostu wyznać moje uczucie. Potem jeszcze pogadaliśmy trochę jak życie itp.
Wtedy popatrzyłem na zegarek i zdałem sobie sprawę że jestem spóźniony. Szybko pożegnałem się z Chorwacją i ruszyłem biegiem w stronę domu Czecha. Gdy wszedłem do domu od razu uściskiem przywitała mnie Polska i oczywiście musiałem się jej tłumaczyć dlaczego się spóźniłem ale oczywiście nie powiedziałem szczegółów.Pov. Czechy
Jeżeli mam być szczery to już zaczynam się domyślać że Polska i Węgry czują do siebie to samo leczy żaden z nich tego nie mówi. Ja im w tym pomogę haha!
S- Czechy idziesz! Czekamy na ciebie!- zawołała do mnie moja dziewczyna
Cz- idę!Poszedłem do salonu w którym już wszyscy się zebrali.
Cz- a więc tak. Myślałem żeby wybrać góry które są najbliżej nas aby nie wydawać tyle na dojazd, a dojedziemy tam wypożyczonym autem. Będziemy nocować obok lasu w domkach letniskowych. A wyjazd miał być na tydzień.
Podałem jeszcze wszystkie inne potrzebne szczegóły dotyczące wyjazdu. Wszystkim pasował plan wyjazdu więc ostateczną rzeczą która tam została to czekanie na dzień wyjazdu który miał być za 4 dni. Wszyscy jeszcze pogadaliśmy i po śmialiśmy się z byle czego. Po około 2 godzinach Węgry i Polska poszli do domu, a ja zostałem że Słowacją.
Cz- wiesz co?
S- no co?
Cz- co ty na to aby im trochę pomóc?- uśmiechnąłem się szyderczo.
S- masz rację zrobimy to podczas wyjazdu- odwzajemniła uśmiech.Potem zebraliśmy się spać. Słowacja poszła szybciej bo ja jeszcze musiałem się ogarnąć. Potem wszedłem po cichu do pokoju po czym się położyłem i wtuliłem się z Słowację, a ona po chwili do mnie i tak zasnęliśmy.
𓃠𓃠𓃠𓃠𓃠𓃠𓃠𓃠𓃠𓃠𓃠𓃠𓃠𓃠𓃠𓃠𓃠𓃠𓃠Hejooo chciałam poinformować że rozdziały nie będą się pojawiać regularnie bo mam sporo na głowie.
Ps. Czyta ktoś w ogóle tą książe regularnie?? XD4.03.2023
828 słów
CZYTASZ
Jak Feniks z popiołu... Countryhumans HunPol
Teen FictionPolska ma trudną sytuację, ma chęć już totalnie się poddać...lecz nagle w jej życiu następuje wielki przełom dzięki którym zrodziła się na nowo... jak Feniks z popiołu... Książka będzie o HunPolu i jest to moja pierwsza książka więc prosiła bym aby...