Szpital cz.4

1.2K 37 8
                                    

Najgorsze uczucie na świecie. Słyszałam wszystko. Po prostu nie mogłam się ruszyć i nic zrobić. Słyszałam tylko jak się kłócili.(Hailie słyszała wszystko od momentu gdy przestało jej bić serce)
Czułam i słyszałam. Leo do mnie podbiegł i zaczął dotykać po twarzy lekko mnie klepiąc. Bardzo mnie to bolało bo miałam rany, ale nie mogłam się ruszyć. Tony kliknął przycisk awaryjny i w tym samym czasie do pokoju weszli reszta braci. Ktoś do mnie podbiegł i usłyszałam jak ta osoba mówi pod nosem „malutka" czyli wiedziałam, że to Will. Zaczął mnie przytulać do siebie i co chwile dawał mi buziaka w czoło lub głowę czasem też w nos albo policzek. Czułam jego zimne mokre usta które były takie od płaczu. Nawet nie wiecie jak bardzo chciałam się mu wyrwać z rąk. Było to miłe, ale pocałunki takie jak te kojarzyły mi się z tym co robili ze mną koledzy Lily.wiedziałam o tym że to moi bracia ale wiedziałam też o tym jak bardzo są zboczeni. Nigdy tego nie pomyślałam o willu. On był przecież taki... inny... lecz nie zmienia to faktu że sie dalej go bałam. Pamiętacie ranking braci? W tej samej sekundzie zrobiłam ranking których braci boje sie najbadziej:
1.Tony
2.Dylan
3.Will
4.Shane
5.Vincent
To że vince jest na końcu nie oznacza że sie go nie boje. Po prostu jeśli mam być szczera boje sie ich wszystkich tak samo ale jednak Tony Dylan i Will... Już przestałam czuć i słyszeć.

Historia monetówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz