* SOR*
- Co się stało. - Zapytała doktor z soru.
- Nie za bardzo wiemy mówi że boli go brzuch. Leki masz u karcie. - Powiedział doktor góra.
- Dobra wykonajcie pełen komplet badań. - Zleciła w głąb pomieszczenia.
* Jakiś czas później *
Gabryś
Znowu leżałem w szpitalnym łóżku i czekałem na wyniki badań. Około 12 do salki wszedł Doktor Góra.
- Mało ci Emocji, co ?! - Zapytał krzykiem.
- Nie skąd ma pan taki podejrzenie. - Zapytałem lekko zdenerwowany.
- A wyniki widziałeś jak można zaniedbać zapalenie ścian żołądka. - Wykrzyczał.
- Co? - Zapytałem zdezorientowany.
- No sobie zobacz. - Powiedział rzucając na kołdrę teczkę z wynikami. Sięgnąłem po teczkę by sprawdzić o co chodzi doktorowi.
- A pan to nie powinien być już na dyżurze. - Zapytałem drocząc się. Doktor odwrócił się na pięcie i wyszedł.
Nagle dostałem powiadomienie że dostałem emaila którego od razu otworzyłem to były wyniki badań nowotworowych.
CZYTASZ
" Tak i co dalej"// Na sygnale
FanfictionGabriel nigdy nie spodziewał przez co przejdzie i że na szali stanie jego życie. Nowy musi wygrać z chorobą ale jednocześnie chce pomóc Britney z kryzysem po nie udanym związku.