💉Niedowierzanie💉

192 8 0
                                    

                                                                                          Gabryś 

Aż mnie zamurowało leżałem i niedowierzałem w to co widziałem na ekranie telefonu. Postanowiłem zadzwonić do Julki. Odebrała po dwóch sygnałach.

- Halo? - Zapytała jej głos w słuchawce.

- Britney jesteś na bazie? - Zapytałem bo nie chciałem jej o tym mówić przez telefon.

- Nie ale wracamy z pacjentem. A co? - Powiedziała.

 - Dobra to odzwoń jak wrócicie. - Powiedziałem i się rozłączyłem.

    Po jakiś 20 minutach zadzwoniła Julka. 

- Nowy co się stało że tak bardzo chcesz rozmawiać? - Zapytała.

- Słuchaj czy mogła byś przyjść do szpitala na chwile muszę ci o czymś powiedzieć. - Po wypowiedzeniu tych słów usłyszałem w słuchawce sygnał który oznaczał że ona zakończyła połączenie.  Już chwilę później widziałem przez drzwi sali Britney która do mnie zamachała i weszła do sali.

- Dobra Gabryś co się stało? - Zapytała zmartwiona.

- No więc przyszły wyniki badań i... - Nie dokończyłem ponieważ mi przerwała.

- Pokarz. - Powiedziała a ja podałem jej telefon.

-  Masz. - powiedziałem otwierając emaila. 

- O przykro mi  że cię to spotkało. - Powiedziała obejmując mnie ramieniem.

- Wszyscy tak mówią ale to nie załatwi sprawy. - Powiedziałem 

- Wiesz co na twoim miejscu to myślałam bym o tym  jak powiedzieć o tym rodzinie, a nie się wykuwała. - Powiedziała tym swoim lekko irytującym tonę.

- Dobra dobra ale obiecajże pójdziesz zemną na wesele brata. - Powiedziałem.

- Oczywiście ale najpierw powiedz jak to jest że masz starsze rodzeństwo skoro jesteś pierwszym dzieckiem swojej marki a twój ojciec odszedł.


............

Hej dziękuje za wszystkie głosy i wyświetlenia. 

" Tak i co dalej"// Na sygnaleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz