Britney
Nowy ledwo szedł. Gdy weszliśmy do jego mieszkania, Od razu poszedł do swojej sypialni.
- Mam nadzieję że zdjąłeś chociaż garnitur. - Zawołałam w głąb pomieszczenia.
- Nie. - Powiedział zaspanym głosem .
- To zdejmij
- po co?
- Bo ci będzie nie wygodnie i się nie wyśpisz . - Powiedziałam . Po chwili było słychać jak ktoś chodzi po pokoju.
Gabryś
Leżałem na łóżku w swojej sypialni i słyszałem jak Britney rozkładała sobie kanapę by pójść się spać.
Britney
W środku dnia usłyszałam jak ktoś idzie do toalety. Idzie to mało powiedziane raczej biegnie. Poza mną był tu tylko nowy.
- Gabryś wszystko dobrze? - Zapytałam bo po dźwiękach można by wywnioskować że Wymiotuje.
- Tak. - Odpowiedział słabo.
- Na pewno.
- Nie wiem.
- Chcesz wody?
- Tak. - Odpowiedział. Po jego słowach wstałam i poszłam do kuchni po szklankę wody dla niego po czym podała mu ją w łazience .
Po jakiś 20 minutach Nowy wyszedł z toalety.
CZYTASZ
" Tak i co dalej"// Na sygnale
FanfictionGabriel nigdy nie spodziewał przez co przejdzie i że na szali stanie jego życie. Nowy musi wygrać z chorobą ale jednocześnie chce pomóc Britney z kryzysem po nie udanym związku.