💉Zaufanie a raczej jego brak💉

159 7 1
                                    

    Jakiś czas później siedziałem w aucie Bronki. 

- To co jedziemy? - Bardziej oznajmiła niż zapytała.

- Tak.

- Nowy a co powiesz na to by pojechać do mnie by zagrać na konsoli albo coś obejrzeć.

- Czemu nie. - Odpowiedziałem i ruszyliśmy do jej mieszkania.

    Po jakimś czasie siedziałem już w salonie na kanapie przed telewizorem z padem w ręce. Britney była w kuchni i coś tam robiła. Wstałem i poszedłem do niej.

- Julka czemu zaproponowałaś mi dzisiaj wizytę?

-Czemu myślisz że miałam powód nie mogę po prostu zaprosić przyjaciela.

- Nie no można ale jest środek tygodnia a ty masz jutro na 6 dyżur. Czyżbyś mi nie ufała?

- No dobra masz mnie po prostu boję się że coś sobie zrobisz.

- MYŚLISZ ŻE JA SIĘNIE BOJE SIĘ ŻE MI NIE ODBIJE?!! 

- Spokojnie Gabryś nie masz co się denerwować.

- Wszyscy tak mówią ale nikt nie chce się postawić w mojej sytuacji.

- Spokojnie przecież wiesz że zawsze będę cię wspierać.

- Niby tak a i tak czuje niepokój.

- Będzie dobrze. - Powiedziała.

- Mam nadzieję 

- Gabryś jest już późno i jeśli chcesz to możesz zostać u mnie na noc.

- To nie najgorszy pomysł.

- Super gdzieś mam tu stare koszulki Alka to ci jedną dam ok? - Zapytała

- Tak jeśli były prane to nie będzie mi to przeszkadzać.

- Były. - Powiedziała i poszła do swojej szafy w sypialni. 

    Pół godziny później leżałem już na kanapie w koszulce Alka i powoli odpływałem w objęcia morfeusza.

....

Mam nadzieję że się wam podobało.

A i życzę wszystkim wesołych świąt wielkanocnych 

" Tak i co dalej"// Na sygnaleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz