💉Leczenie💉

143 7 1
                                    

                                                                                  Britney

    Wstałam o 5 rano i poszłam się ogarnąć i zjeść śniadanie. Wchodząc do salonu zobaczyłam że Gabryś już nie śpi siedział na kanapie i robił coś na telefonie.
- Co robisz?- Zapytałam
-Szukam informacji na temat chemii terapii.
-Czyli masz zamiar się leczyć.
-Tak.- Odpowiedział lekko się uśmiechając.

     Byłam już  w bazie i poszłam się przebrać. Gdy wróciłam do pokoju socjalnego zobaczyłam że siedzi tam Alek i płacze? 

- Co się stało? - zapytał Piotrek który akurat teraz wszedł do tego pomieszczenia.

- Nic. - Odpowiedział i wyszedł się przebrać bo on już skończył dyżur.

- Gdzie jest Gabryś? - Zapytała Basia.

- Zaraz powinna dojechać bo pojechał swoim autem. - Powiedziałam i usłyszałam dźwięk wezwania więc wyszłam do karetki.

                                                                             Gabryś

Dojechałem do bazy i poszedłem do się przebrać wszedłem do socjala i od razu musiałem wyjść bo było wezwanie a Baśka ciągle mnie pośpieszała. 

    Wracaliśmy do bazy bo mieliśmy fałszywe wezwanie i rozmawialiśmy o różnych przypadkowych rzeczach.

-  Ostatnio Tadzio pomalował sobie paznokcie markerami bo chciał być jak ja.

- Ja za to zostałem zaproszony na ślub brata.

- O nie wiedziałam że masz rodzeństwo. 

- Można by powiedzieć że przyrodnie.

- Za ile będziemy? - zapytała.

- Jeszcze chwila. - Odpowiedziałem.  

     Na bazie postanowiłem zrobić sobie kawę i coś zjeść.  bo zostało mi 20 minut do końca dyżuru i miałem nadzieję że nie będzie już wezwania i będzie można przesiedzieć do końca.

                                                                                                   Britney

    Wychodząc z pracy zobaczyłam jak Gabryś idzie do szpitala pewnie po to by się zapisać na leczenie.


" Tak i co dalej"// Na sygnaleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz