Właśnie stoimy z Markusem przed opuszczonym szpitalem
-Markus chodź już -
powiedziałam zadowolona , mając w oczach ekscytacje
właśnie Idziemy do opuszczonego szpitala gdzie podobno zginęło kilkuset ludzi- Merry to jest niebezpieczne wracajmy -
Zaśmiał się nerwowoZłapałam go za rękę i pociągnęłam
- Jaki ty lamus -
- Przestań - warknął będąc zirytowany
Weszliśmy do pierwszego pokoju stało tam jedno łóżko po środku pokoju. Z boku stała szafa a na niej jakieś użyte już strzykawki, i różne leki pokój był cały biały, a na ścianach były jakieś dziwne obrazki ale nie zwracałam na to uwagi
Stało tam też krzesło wyglądało na nowePołożyłam się
- Merry kurwa chodź tu -
- oj tam daj odpocząć widziałeś jaki ten pokój jest ogromny-
Chwilę przemilczałam
- mogłam iść z Jerry'm-
Spiął się i wyszedł z pokoju
- Oj no weź ! Żartowałam -
Wyszłam za nim ale nigdzie go już nie widziałam. Poszłam do innego pokoju potem kolejny aż wyszłam na jakiś hol-Markus! Przepraszam to był naprawdę żart-
Zaczęłam się rozglądać aż zobaczyłam na ścianie okropny napis napisany czymś czerwonym jakby krwią "Żarty "
Pomyślałam ,że to ktoś wcześniej się bawił i to napisał. Krzyczałam i szukałam go ale nic z tego nigdzie go nie było zaczęłam się naprawdę martwić
Zaczęłam do niego dzwonić ale nie było tu zasięgu
- Do diabła! Marcus bo wrócę bez ciebie -Oparłam się o ścianę bo zaczęło być mi nie dobrze. Bardzo się bałam o swojego przyjaciela to ja go tu zaciągnęłam.
Ktoś na końcu korytarza stanął.
Pomyślałam że to był Marcus więc pobiegłam do niego-wiesz co?! Jesteś okropny! Wracamy -
Mężczyzna się odezwał
- Marcus? Nie znam chyba, że chodzi ci o chłopaka którego własnie zabiliśmy -
Odsunęłam się przerażona
- c-co.. ale... Ale jak to
Zaczęłam się cofać
A Mężczyzna się tylko głupio zaśmiał- chodź pokażę ci -
Złapał mnie mocno za ramię i zaczął prowadzić do pokoju
Bardzo się bałam ,ale byłam za Bardzo przerażona żeby się bronić próbowałam go kopnąć,ale był jakby z zależa
Co tu się dzieje do cholery
CZYTASZ
Innocent Merry
Aksi**"Merry zawsze miała problem z granicami. Jej ciekawość sprawiała, że wtrącała się w życie innych, nie zważając na konsekwencje. Kiedy jednak trafia na coś, co może zniszczyć wszystkich, czy uda jej się powstrzymać swoją niepohamowaną ciekawość, cz...