Plotkara

393 13 4
                                    

Gdy Enola i Mycroft już wychodzili z mojego domu to uświadomiłam sobie że dziś na kolację przychodzą Chapmanowie z ich córką, która(zaraz po mnie) jest bardzo ładna i jest starsza o 2 lata. Sara nie jest zła, ale jest straszną plotkarą i obawiam się że dziś widziała mnie z Sherlockiem bo przechodziliśmy obok jej domu, a z Sary pokoju jest widok na ten most gdzie Sherlock trzymał mnie w talli.

-Olivia czemu jeszcze nie jesteś przebrana!

-Dopiero co Enola wyszła

-Jak wychodziła z twojego pokoju to powinnaś już brać sukienkę którą ci naszykowałam

-Dobrze już się przebieram

Moja matka zamknęła za sobą drzwi, a ja zmuszona poszłam się przebrać w beżową sukienkę i rozczesać włosy które spięłam w kok, ale dalej myślałam czy Sara widziała mnie z bratem mojej przyjaciółki czy nie.

Moja matka zamknęła za sobą drzwi, a ja zmuszona poszłam się przebrać w beżową sukienkę i rozczesać włosy które spięłam w kok, ale dalej myślałam czy Sara widziała mnie z bratem mojej przyjaciółki czy nie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

***

Gdy zeszłam na dół do jadalni gościnnej już moi rodzice i siostra już siedzieli, a Chamenowie już siadali na swoich miejscach, przywitałam się i zajęłam wolne miejsce niestety na przeciwko Sary i jeszcze obok mojej młodszej siostry ten wieczór już był kiepski, ale dalsza część była jeszcze gorsza.

-Olivia proszę to prezent na twoje urodziny, wiemy że miałaś w sobotę ale byliśmy we Francji i nie mogliśmy inaczej Ci dać

-Dziękuję bardzo

Od Chapmenów dostałam notes z długopisem i jakąś książkę po francusku, zapewne etykieta jak każda dama powinna się zachowywać bo moja mama kiwnęła głową do mamy Sary na znak że dziękuje za to. Pani Garcia zrobiła indyka i inne pyszne dania, ale nie byłam zbyt głodna więc coś tam wyskubałam a głównie to piłam wodę. Przeprosiłam i poszłam do toalety, która na całe szczęście była daleko od stołu bo jak wyszłam to Sara opierała się przy ścianie.

-I jak tam było coś ze Sherlockiem?-Zapytała się Sara, przeklinałam się w duchu że byłam taka nie uważna

-O co Ci chodzi?-Robiłam w tej chwili z siebie głupka, ale trudno nie mogę jej pozwolić że ma czym mnie szantażować

-Nie ukrywaj widziałam ciebie z młodszym bratem Holmes, i jak cię obejmuję w talii, a ty jeszcze byłaś zadowolona

-Dobra masz rację spędziłam z nim kilka godzin i co z tego

-To że on cię nie kocha

-Co wam odbiło dzisiaj że ja jestem w nim zakochana!

-Sara chodź zbieramy się do domu!

-Idę mamusiu, a ty lepiej żebyś mi nie podpadła bo to się dla ciebie źle skończy zrozumiano?

-Tak


You and Me(Tom I)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz