-Nie ufam Panu-Powiedziała moja nowo poznana osoba
-Ile słyszałaś plotek na mój temat?-Zapytałem ją bo wiedziałem że znów są na mnie plotki.
-Słucham?
-Ile fałszywych tematów słyszałaś na mój temat?
-...Trochę-Odpowiedziała po czasie
-Achh wyjaśnię Ci wszystko ale musisz mi coś obiecać
-A co muszę obiecać?
-Że mi zaufasz
-Słucham?
-Zaufaj mi nie zrobię damulce krzywdy, ale obiecaj mi że mi zaufasz zgoda?
-Zgoda
Usiedliśmy na kocu przy jeziorku rozmawialiśmy o naszych ulubionych książkach, autorach, kompozytorach, o muzyce. Było fajnie dowiedziałem się kilka rzeczy o przyjaciółce mej siostry, ale informacje które chciałem zdobyć to nie udawało się, zawsze omijała jeden szczególny temat.
-Masz rodzeństwo?-Zapytałem ją ponownie, ale ona znów zmieniła temat
-A co lubisz robić kiedy nie pracujesz?
-Gram na skrzypcach oraz czytam książki czy gazety-Uśmiechnęła się bo pomyślała że jej odpuściłem temat z rodzeństwem, ale tak szybko się nie poddaję
-Czemu unikasz rozmowy o rodzeństwie?
-Dobrze powiem o tym, ale obiecaj że nikomu nic nie zdradzisz
-Obiecuję
-A więc mam rodzeństwo młodszą o 5 lat siostrę Annę oraz starszego od siebie o 3 lata brata Mateusza.
-Enola wie że masz rodzeństwo?
-Nie nikt z poza rodziny nie wie, no teraz to oprócz ciebie-Uśmiechnąłem się do dziewczyny, która to odwzajemniła.
-Rozumiem, a twoje rodzeństwo...
-Mateusz studiuje medycynę, a Anna uczy się w domu wraz z mamą i gosposią
-Dobrze, może byśmy się przeszli po okolicy?, dawno tu nie byłem i chętnie przypomnę sobie gdzie co leży.
-Dziękuję za propozycję, ale czekam na Enolę, która zachwile powinna skończyć zajęcia
-Do spotkania z Enolą masz godzinę i trzydzieści minut
-Dobrze to możemy się przejść po okolicy, ale blisko jeziorka
Wstaliśmy z koca i pochowaliśmy jedzenie i książkę Olivi, i złożyliśmy koc. Moja nowo poznana znajoma chciała wziąść koszyk i go dźwigać, ale jako że jestem dżętelmenem to nie pozwoliłem jej na to.
-Ja to wezmę-Powiedziałem i schyliłem się po koszyk
-Nie musisz ja to wezmę-I też się schyliła i wyszło na tyle że się zderzyliśmy głowami, ona upadła na trawę, a ja szybko wziołem koszyk i podałem jej rękę żeby wstała
-Dziękuję
Otrzepała z siebie resztki trawy która przyczepiła się do jej pięknej sukienki i podałem jej ramię, które przyjęła i ruszyliśmy na spacer.
CZYTASZ
You and Me(Tom I)
RomansaCo by było gdyby Enola miałaby przyjaciółkę, która kocha się w jej genialnym bracie? Co by było gdyby Sherlock zainteresował się koleżanką swojej siostry? Co by było gdyby Mycroft nie wyprowadził się z domu? Co by było gdyby Eudoria nie zostawiła sw...