Prawda

582 14 0
                                    

Roztałam się z Enolą pod drzwiami mojego domu, jak odchodziła to machałam do niej, ale nie zauważyła. Zamykając drzwi za sobą i zdejmując buty usłyszałam głos mojej mamy, która wołała mnie z kuchni.

-Olivia chodź na chwilę

-Dobrze mamo-Zmieniłam buty poszłam w stronę kuchni.

Mama przygotowywała już kolacje, a tata czytał poranną gazetę w sumie jak ojciec od rana pracuje i wyłącznie pojawia się na obiadach i kolacjach to wtedy czyta gazety.

-Już wróciłaś?-Zapytał ojciec ze zdziwieniem, bo zawsze wracałam później do domu.

-Tak-Powiedziałam i nalałam sobie wodę do szklanki

-Pokłóciłaś się z Enolą?-Zapytała mama przejęła się, bo bardzo polubiła Enole i nie chce, żebym zerwała z nią przyjaźń

-Oczywiście, że nie wiecie, że się nie kłócimy

-To co się stało?-Zapytał mój ojciec

-Nic nawet nie mogę wrócić wcześniej do domu!

-Zachowuj się młoda damo i nie podnoś na nas głosu-Upomniała mnie matka

-Dobrze przepraszam, po prostu obiecałam, że utrzymam tajemnice, o której dowiedziałam się przed chwilą.

-Powiedz nam córeczko-Mama zmieniła ton głosu, wiedząc, że tak jej powiem, o czym się dowidziałam.

-Dobrze, ale nie mówcie o tym nikomu

-Dobrze obiecujemy-Ojciec odłożył gazetę i zaczoł mi się przyglądać, a mama odłożyła przygotowania do kolacji i słuchała mnie uważnie.

-A więc wrócił do Ferndell Hall Sherlock Holmes

-Co!-Wykrzykneli moi rodzice ze zdziwieniem

-No Pan Holmes wrócił

-Nie zadajesz się z Sherlockiem prawda?-Zapytał mnie mój tata

-Nie, a co?-Zapytałam jak detektyw ledwie mnie przed chwilą poznał

-Czas jej powiedzieć prawdę Carson, ma już 14 lat powinna znać prawdę

-Dobrze, a więc Sherlock Holmes jest tym Holmes'em, z którym lepiej się nie zadawać.

-Czemu wydaje się miły?

-On wpakuje doktora Jonha Watsona w niezłe tarapaty

-Ale Mycrofta też...-Zaczęłam nie świadomie bronić detektywa

- On a Mycroft to co innego córciu on jest jego bratem, a doktor Watson przyjacielem i współlokatorem-Powiedziała moja mama

-Ale wy nie znacie Sherlocka i nie wiecie co tak naprawdę robi i kim jest!-Pobiegłam na górę do swojego pokoju, który jest po prawej stronie na końcu korytarza. Rzuciłam się na łóżko i zaczęłam płakać, a nie miałam powodu by to robić.

Mój pokój jest w jasnych kolorach, mam duże łóżko z baldachimem oraz miejscem gdzie mogę gościć moich znajomych, oraz swoją prywatną łazienkę.

Mój pokój jest w jasnych kolorach, mam duże łóżko z baldachimem oraz miejscem gdzie mogę gościć moich znajomych, oraz swoją prywatną łazienkę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

***

Wieczorem, gdy siedziałam przy oknie spoglądając na jezioro oraz oglądając zachód słońca ujrzałam, że pokój, który jest naprzeciwko mojej sypialni włączyły się światła. A w tamtej sypialni pojawił się Sherlock, okazało się, że mam sypialnię naprzeciwko niego. Nie byłam tym zmieszana, bo Enola pokazywała mi, gdzie znajduje się jego pokój, bardziej mnie zmieszało, że podszedł do okna i bacznie przyglądał mi się.

You and Me(Tom I)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz