Rano obudziłam się w łóżku sama. Nie miałam pojęcia gdzie w tej chwili znajdował się Wiktor, bo nigdzie w mieszkaniu go nie było. Dzwoniłam do niego 3 razy, ale nie odebrał. Dzwoniłam też do Solara czy nie są w studio. Zdecydowałam się wstać z łóżka i coś zjeść, miałam ochotę na coś z nutellą, ale pomyślałam, że czekolada z rana nie jest wcale zdrowa, więc postawiłam na jajecznicę, a dopiero potem coś z nutellą.
Po zjedzeniu umyłam talerz i nadal byłam głodna, więc przygotowałam sobie składniki na naleśniki i zaczęłam je robić. Gdy już się każdy dobrze zrobił posmarowałam je nutellą i zawinęłam w rulon. Zjadłam po czym tak jak wcześniej umyłam talerz.
Po dosłownie pięciu minutach od umycia talerza usłyszałam jak drzwi od mieszkania się hucznie zamykają, zobaczyłam zdenerwowanego Wiktora.
- Gdzie ty byłeś? - Zapytałam na spokojnie.
- Tu i tam. - Powiedział z obojętnością.
- Jak tu i tam? Kurwa Wiktor nie wkurwiaj mnie nawet tylko normalnie powiedz gdzie byłeś. - Powiedziałam stanowczo i bez zastanowienia się co w tej chwili mówię.
- Kurwa to ty mnie nie wkurwiaj ja pierdole. - Powiedział po czym po chwili wybuchnął.
- Dowiedziałem się, że mnie szmato zdradziłaś jakieś 3 dni temu! Kurwa jak mogłaś? - Nie zdradziłam go. Co on sobie myśli?
- Jak mogła bym cię zdradzić? Kurwa Wiktor kocham tylko ciebie i nikogo więcej. Jesteś u mnie na pierwszym miejscu i nikt nie ma prawa wejść na te twoje miejsce. Nie miałabym serca do takiego czegoś.
- Nie mam ochoty słuchać jak się wykręcasz kłamstwami. Są na to kurwa dowody i mam gdzieś twoje tandetne tłumaczenia.
- Wiktor, ale..
- Kurwa jakie ale? Ja pierdole, nie ma Wikuś, nie ma misiu, nie ma naszego kurwa związku, rozumiesz? To koniec.
- Co ty pierdolisz kurwa? Nic nie zrobiłam, nie zdradziłam cię. Nie mogłabym..
- Przestań się tłumaczyć, bo chuja ci to da. - Powiedział mając na mnie wyjebane, tak to właśnie wyglądało z mojej perspektywy.
- Nie to nie. Nie zdradziłam cię i chuj. - Wyszłam z mieszkania biorąc ze sobą tylko telefon. Byłam wtedy w chuj wkurwiona. Nie wiedziałam skąd Wiktor wyciągnął to, że niby go zdradziłam, jak tego nie zrobiłam. W tej chwili nie wiedziałam czy się pogodzimy. Oby.. Co z dzieckiem?
===
Pojebane. Jeszcze kilka rozdziałów zostało..
CZYTASZ
MAŁA - Kinny Zimmer
FanfictionTeż kiedyś myśleliście, że nic Wam w życiu nie wyjdzie? Ja tak. Ale się myliłam - i to bardzo. Poznałam wielu zajebistych ludzi w tym Pałacu. Nie wiem jak to by bez nich wszystkich było. I bez niego.. Uwielbiam Was za tyle wyświetleń! Uśmiech z auto...