Rozdział 19 - Nie to nie.

245 4 0
                                    

Rano obudziłam się w łóżku sama. Nie miałam pojęcia gdzie w tej chwili znajdował się Wiktor, bo nigdzie w mieszkaniu go nie było. Dzwoniłam do niego 3 razy, ale nie odebrał. Dzwoniłam też do Solara czy nie są w studio. Zdecydowałam się wstać z łóżka i coś zjeść, miałam ochotę na coś z nutellą, ale pomyślałam, że czekolada z rana nie jest wcale zdrowa, więc postawiłam na jajecznicę, a dopiero potem coś z nutellą. 

Po zjedzeniu umyłam talerz i nadal byłam głodna, więc przygotowałam sobie składniki na naleśniki i zaczęłam je robić. Gdy już się każdy dobrze zrobił posmarowałam je nutellą i zawinęłam w rulon. Zjadłam po czym tak jak wcześniej umyłam talerz. 

Po dosłownie pięciu minutach od umycia talerza usłyszałam jak drzwi od mieszkania się hucznie zamykają, zobaczyłam zdenerwowanego Wiktora.

- Gdzie ty byłeś? - Zapytałam na spokojnie.

- Tu i tam. - Powiedział z obojętnością.

- Jak tu i tam? Kurwa Wiktor nie wkurwiaj mnie nawet tylko normalnie powiedz gdzie byłeś. - Powiedziałam stanowczo i bez zastanowienia się co w tej chwili mówię.

- Kurwa to ty mnie nie wkurwiaj ja pierdole. - Powiedział po czym po chwili wybuchnął.

- Dowiedziałem się, że mnie szmato zdradziłaś jakieś 3 dni temu! Kurwa jak mogłaś? - Nie zdradziłam go. Co on sobie myśli?

- Jak mogła bym cię zdradzić? Kurwa Wiktor kocham tylko ciebie i nikogo więcej. Jesteś u mnie na pierwszym miejscu i nikt nie ma prawa wejść na te twoje miejsce. Nie miałabym serca do takiego czegoś.

- Nie mam ochoty słuchać jak się wykręcasz kłamstwami. Są na to kurwa dowody i mam gdzieś twoje tandetne tłumaczenia. 

- Wiktor, ale..

- Kurwa jakie ale? Ja pierdole, nie ma Wikuś, nie ma misiu, nie ma naszego kurwa związku, rozumiesz? To koniec. 

- Co ty pierdolisz kurwa? Nic nie zrobiłam, nie zdradziłam cię. Nie mogłabym..

- Przestań się tłumaczyć, bo chuja ci to da. - Powiedział mając na mnie wyjebane, tak to właśnie wyglądało z mojej perspektywy.

- Nie to nie. Nie zdradziłam cię i chuj. - Wyszłam z mieszkania biorąc ze sobą tylko telefon. Byłam wtedy w chuj wkurwiona. Nie wiedziałam skąd Wiktor wyciągnął to, że niby go zdradziłam, jak tego nie zrobiłam. W tej chwili nie wiedziałam czy się pogodzimy. Oby.. Co z dzieckiem?

===

Pojebane. Jeszcze kilka rozdziałów zostało..

MAŁA - Kinny ZimmerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz