MAŁA - Kinny Zimmer

Rozdział 4 - Co ty pierdolisz? Nie.

Jest już wieczór, mam pokój sama, z podwójnym łóżkiem, Wera dostała taki sam jak ja. W myślach ciągle siedział mi jebany Matczak. Kurwa czemu on się tak uśmiechał, kurwa i jeszcze Wiktor, ja.. Ja się chyba w nim kurwa zakochałam, ja pierdole tylko raz go widziałam na oczy..

- Laska. - Wera wbiła, serce mi podskoczyło. - Sorki, że tak wbijam bez pukania, ale dowiedziałam się, że za kilka dni przyjeżdża całe Gombao, czyli Tadeo, Wyguś i Szczepi.. Znaczy Szczepan.

- Szczepi? - Spojrzałam na nią dwuznacznie.

- Odjeb się [...] Ej.. Co jest? Co masz taką mętną minę miśka? - Kocham jak tak na mnie mówi, to słodkie z jej strony..

- Chyba się zakochałam...

- Co ty pierdolisz? Nie. W kim kurwa? - Weronika miała skomplikowany wyraz twarzy, widniała na niej złość, troska i.. Żal?

- Wiktor.. - Poczułam na głowie uderzenie, Wera wstała i mi po prostu przyjebała, ja pierdole. - Ała, kurwa za co to było?! - Krzyknęłam tak, że w moim pokoju zjawił się nasz uroczy Matczi.

- Co się odkurwia? - Zapytał, Weronika wkurwiona ominęła go i wyszła trzaskając drzwiami. - Co jej jest? [...] Ej Oluś co się dzieje? - O kurwa ,,Oluś'' kocham.. Usiadłam w zasadzie rzuciłam się na łóżko z załamaniem.

- Ktoś mi się podoba, a ona już wie, że z tego będą kurwa jebane problemy.. - Przyznałam mu to, mimo, że znamy się kilka godzin.

- Spokojnie, jakie problemy? - Wydawał się być przejęty całą sytuacją.

- Jak się zakocham, to boli mnie wtedy to, gdy ta osoba, która mi się podoba jest szczęśliwa z inną dziewczyną niż ze mną, po prostu jestem w chuj zazdrosna... - Z oczu zaczęły lecieć mi słone łzy.

- Ej, ej, ej spokojnie, nie płacz, wszystko będzie dobrze, a mogę wiedzieć kto ci się podoba?.. - Zapadła nie komfortowa cisza. Odezwałam się po czasie.

- Nie chcę tego na razie mówić, nawet nie wiem czy jest to pewne... - Poczułam jak Michał mnie przytula, potrzebowałam tego bardzo, nawet kurwa ja nie wiedziałam jak potrzebowałam aby przytulił mnie ktoś inny niż Wera, która robi to już codziennie..

***

Umyłam się i położyłam się spać, chwilę przed tym widziałam Wiktora jak rozmawiał o czymś z Białasem i Bedim. Kurwa on mi się na prawdę do chuja podoba.

Zasnęłam myśląc o Jakowskim. Śniłam o nim nawet. Jebany zawrócił mi kurwa w głowie..

Wtedy nie wiedziałam, że relacja z nim będzie taka skomplikowana jak to się okazało po czasie...

***

Nad ranem obudził mnie krzyk z dołu, chyba Borys i Sebastian się o coś kłócili, albo chociaż.. Lecą wyzwiska.. Znęcają się nad kimś? Nad Kinnym? Dobra idę to sprawdzić. 

Wstałam i od razu tego pożałowałam, przed oczami pojawiły się mroczki i ból głowy. Po jakimś krótkim czasie to minęło i było już okej. Ubrałam się w jakieś szare luźne dresy i biały top na ramiączkach, wsunęłam na stopy moje ulubione skarpetki z nike za kostki i zeszłam na dół. Na dole powitały mnie kamery.

- O witam Panią Olę. Jeśli ktoś nie wie kto to za kobieta to już tłumaczę. Jest to nasza pomysłodawczyni. [...] Uśmiechnij się. - Zrobiłam to co mi kazał.

- Witam każdego oglądającego nasze piękne vlogi z hotelu. - Uśmiechnęłam się jeszcze szerzej i przeszłam do kuchni skąd wydobywały się wcześniej wspomniane przeze mnie krzyki.