Kierowałam się w stronę naszej ulubionej kawiarni, od mojego domu była oddalona tylko 6 minut drogi. Byłam na miejscu i już miałam wchodzić kiedy ktoś za mną się wydarł.
- BUUUU!! - usłyszałam za sobą głos mojej BFF.
- Jezu święty I/T/P nie strasz mnie tak, bo prawie tu na zawał zeszłam - powiedziałam.
- Oj no przepraszam, ale jak cię zobaczyłam jak wchodzisz do kawiarni to po prostu musiałam cię przestraszyć, bo coś mnie podkusiło.
- No dobra nie gniewam się, a teraz chodź napijemy się kawy.
Weszłyśmy do środka i zajęłyśmy wolny stolik.
- Jaką chcesz kawę, ja stawiam - spytałam się.
- Przecież mogę zapłacić za swoją, ale jak już nalegasz to weź mi mrożoną.
- Ok to czekaj, a ja idę zamówić.
Tak jak powiedziałam tak zrobiłam, poszłam zamówić dla I/T/P mrożoną, a dla siebie wzięłam cappuccino. Zamówiłam jeszcze po kawałku ciasta czekoladowo-bananowego i wróciłam do stolika.
- Wiesz co - powiedziała do mnie I/T/P - chyba pójdę na studia artystyczne.
Może o tym nie wspominałam, ale moja przyjaciółka naprawdę pięknie rysuje, niejednemu już kopara opadła.
- No wreszcie się zdecydowałaś, od dobrych kilku lat ci mówiłam, że twoje rysunki są prześliczne- ucieszyłam się bardzo z tej wiadomości.
Kelner przyniósł nasze kawy i ciasta, a my siedząc, rozmawiając, zajadając bardzo dobre ciasto i pijąc kawę rozmawiałyśmy tak długo, że aż się ściemniło. Przyjaciółka zaproponowała żebym została u niej na noc, na co ja się od razu zgodziłam. Skierowałyśmy się w stronę mojego domu, aby zabrać jakieś ciuchy i rzeczy do szkoły na jutro. Po jakichś 7 minutach byłyśmy pod moim domem, a ja poszłam do swojego pokoju spakowałam plecak i wyszłam z chaty uprzednio zamykając drzwi. Nie miałam zamiaru mówić starym, że wychodzę, bo znając życie to nawet nie zauważą, że mnie w domu nie ma.
- Możemy już iść- powiedziałam do I/T/P
- Szybko się wyrobiłaś, nie było cię tylko 5 minut, mi by to zajęło z 15 - odpowiedziała mi zdziwiona.
- No, żebym ja tak szybko się wyrabiała do szkoły - obydwie się zaśmiałyśmy.
- Co będziemy u ciebie robić - zmieniłam temat.
- Najpierw możemy pograć w just dance, a potem pooglądamy jakieś fajne dramy.
- Dobrze wiesz, że ja nie umiem tańczyć - powiedziałam.
- A ja to niby umiem???
- No na pewno lepiej ode mnie - mruknęłam
Nawet nie wiem kiedy doszłyśmy do jej domu, moją chatę z jej dzieli jakieś 13 minut drogi.
- Mogę to zanieść do pokoju? - spytałam pokazując na plecak z gratami.
- No pewnie czuj się jak u siebie- uśmiechnęła się.
Poszłam na piętro do jej sypialni i odłożyłam plecak, po czym zeszłam na dół.
- Do jakiej piosenki będziemy tańczyć? - zapytała mnie I/T/P.
- Hmmm... Może that that od PSY - zaproponowałam - w miarę łatwo się do tego tańczy.
- Dobry wybór
Włączyłyśmy piosenkę i zaczęłyśmy tańczyć, w sumie to nie wyszło mi tak źle jak myślałam.
Po tej piosence zatańczyłyśmy jeszcze gangnam style'a i zmęczone opadłyśmy na łóżko.
- Idź się pierwsza wykąp, a ja pójdę po jakieś przekąski - poinformowała mnie przyjaciółka.
- Ajaj kapitanie!- zaśmiałam się i poszłam do łazienki.
Po umyciu się ubrałam się w swoją piżamkę i wróciłam do pokoju gdzie czekała na mnie I/T/P z przekąskami.
- Teraz ja pójdę się umyć, jeśli chcesz to możesz wybrać jakąś dramę.
- Nie ma sprawy - powiedziałam i myślałam nad jakąś naprawdę fajną dramą, po krótkim namyśle zdecydowałam się na K-dramę ,,Oferta biznesowa". Po jakimś czasie do pokoju weszła dziewczyna.
- Co wybrałaś - spytała mnie.
- K-dramę ,, Oferta biznesowa'', kiedyś słyszałam, że to jest mega zajebiste - odpowiedziałam.
Położyłyśmy się wygodnie do łóżka i do chyba 2:30 oglądałyśmy, aż w końcu przyjaciółka stwierdziła:
- Dobra koniec, bo jutro do szkoły nie wstaniemy.
- A szkoda, ta drama jest naprawdę fajna, ale masz rację, w takim razie dobranoc- powiedziałam.
- Miłych snów.
Nakryłam się kołdrą po same uszy. Mam szczęście, że nie potrzebuję dużo czasu na zaśnięcie, bo praktycznie po 1 minucie już smacznie spałam.
Jak wam mija dzień?
CZYTASZ
My mafia boy - Jeon Jeongguk
FanfictionMłoda nastolatka pewnego normalnego dnia wraca ze szkoły, niestety nie udaje jej się dotrzeć do domu, ponieważ zostaje porwana. Czy uda jej się uciec? Czy jej rodzice w ogóle przejmą się zniknięciem córki? Czy to porwanie zmieni coś w jej życiu? Teg...