Pov:Peter
-Wujku!*Zawołałem uśmiechnięty*
-Uważaj Peter, bo zaraz się poślizgniesz.*Zaśmiał się i złapał mnie za rękę*
-Przyjdziemy tutaj jutro?*spytałem z nadzieją*
-Jasne Pete
-Kocham cię wujku
-Ja ciebie też dzieciaku
Szliśmy jeszcze chwilę brzegiem plaży ale nagle odezwał się znowu.
-Popatrz jaki piękny zachód słońca
-Rzeczywiscie!Jest cudny!
-Stań tam, to zrobię ci zdjęcie.
Podszedłem tam gdzie kazał mi wujek, i zapozowałem uśmiechem.
⏰⏰⏰⏰⏰⏰
Jak oparzony Zeskoczyłem z łóżka.
-No tak.Jebany sen.*Zaśmiałem się, chodź w środku było mi trochę przykro*
6:40
Poszedłem do kibla i wykąpałem się szybko, po czym ubrałem w podobne ciuchy co zwykle.Gdy już do końca się ogarnąłem,założyłem buty i naciągnąłem na siebie bluzę.Włożyłem jeszcze dychę do kieszeni, Wziąłem plecak i wyszedłem z domu, zamykając drzwi na klucz.
Włożyłem słuchawki do uszu, a po chwili moja głowa wypełniła się..
BEJBA, ITS KANA KREJZA...
W końcu jechałem już autobusem, dzięki któremu szybko byłem w szkole.I normalnie, to nie był bym z tego zadowolony.Ale dzisiaj będzie ten jebany test!!!Już się nie mogę doczekać aż przyjdzie mi mail "Szanowny panie Parker,mamy przyjemność poinformować że dostał się pan na staż...bla bla bla"
Bo kto inny na się dostać?Te debile z mojej szkoły? Większość to nawet nie wie ile to 2+2×2.Gdy szedłem już korytarzem, o dziwo nigdzie nie złapał mnie flesh.Jak Dotarłem już pod swoją sale, w której właśnie będę mieć lekcje chemi, Przywitałem się z nedem który stał tam już od dłużej chwili.Po krótkiej, odbytej z nim konwersacji zadzwonił dzwonek.
Wszedłem do klasy i usadowiłem się na swoim krześle, a gdy już słyszałem pierdolenie baby od chemi, odpaliłem telefon i włączyłem jakieś głupie gierki.
Jednak po jakiś 10 minutach..Ciocia Natasha
Hej dzieciaku
może odpiszesz w końcu?
Martwię się
Mały dzieciak
Właśnie mam chemię XDDDD
Nie obraziłem się jak coś
Wszystko jest gites, tylko po prostu miałem duuuużo nauki
Pan Pedofil
Wow, raczyłeś odpisać
Głupi młot
Gratuluję
Użytkownik "Głupi młot" dodał użytkownika "???"
CZYTASZ
Zły Numer |Spiderman|
FanfictionPeter Parker zostaje postrzelony na patrolu. Pisze do przyjaciela, Ned'a aby mu pomógł, jednak niechcący myli numery. Do kogo napisał Peter? I czy ta osoba będzie warta jego uwagi? Zapraszam do czytania----> TW! -Sceny przemocy psychicznej/fizycznej...