Ćpunka

2.1K 63 57
                                    

Sen koi i uspokaja. Ale tak naprawdę podczas snu jesteśmy najbardziej bezbronni.

Nick

Usłyszałem moje imię. Zanim zdążyłem cokolwiek zrobić dziewczyna leżała nieprzytomna w moich ramionach. Jej rodzice odrazu znaleźli się przy nas. Delikatnie położyłem brunetkę na podłogę. Ludzie się zebrali i patrzyli na całe zajście. To nie potrzebne, ona teraz potrzebuje tlenu. Co za idioci.

-Przenieśmy ją do łazienki, tam jest chłodniej- zaproponowała obsługa. Tak jak doradzili tak zrobiliśmy. Ojciec dziewczyny przeniósł ją na zimne kafelki. Na dworze dzisiaj było 29° Ja też się gotowałem. Wachlowałem dziewczynę rękoma, i od czasu do czasu klepałem w policzek. Po jakiś 3-5 minutach Luiza się zaczęła przebudzać. Tina wzięła wodę i podała jej delikatnie. Dziewczyna upiła łyk.

-Mogę iść do domu? Kiepsko się czuje- zapytała się rodziców.

-Ja z nią pojadę- Powiedziałem spoglądając raz na dziewczynę raz na naszych prawnych opiekunów.

-Nie jestem pewna..-Powiedziała matka brunetki

-Daj spokój. Nie mają 11 lat. Napiszcie jakby się coś działo.-Tym razem głos zawarła moja matka. Uśmiechnąłem się i pomogłem dziewczynie wstać. Powolnym krokiem doszliśmy do mojego auta. Usadziłem ją na miejscu pasażera a sam usiadłem za kierownicą.

*****
W aucie dziewczyna zaczęła się dziwnie zachowywać. Bawiła się włosami, gryzła mnie, i raz podnosiła fotel do pozycji siedzącej a raz do leżącej. Jakby była..... naćpana. Boże naprawde?

Podjechałem pod jej dom ale nie chciała wyjść więc wycofałem i zaparkowałem na przeciwko. Luiza jak poparzona wbiegła do mojego domu. Gdy siedziała na kanapie ja dostałem wiadomość od Alexa na naszej grupie z chłopakami.

-Nick za 4 minutki będziemy u ciebie z Rickiem i Tonym.

Im się chyba coś pomyliło. Nie zdążyłem nawet odpisać bo brunetka zaczęła ściągać swoją sukienkę mówiąc ,,W tej pięciogwiazdkowej dziurze jest za gorąco". Próbowałem ją jakoś powstrzymać. W między czasie Luiza rozebrała się już do dalej czerwonej koronkowej bielizny i wzięła mój telefon. Kurwa. Zacząłem ją gonić po całym salonie. Szybka jest. Dopiero gdy przygniotlem ją do ściany udało mi się wyrwać telefon z rąk brunetki. Na szczęście nic nie zrobiła przez blokadę. Na nieszczęście w tym samym momencie do mojego domu weszli Tony Rick i Alex. Bo mnie coś zaraz popierdoli. Z jednej strony ćpunka a z drugiej kumple którzy nie ogarniają o co chodzi. Dziewczyna odchyliła głowę do tyłu żeby widzieć kto zawitał do nas na herbatkę.

-Mogłeś powiedzieć że jesteś zajęty. Stary ale że z Williams?- zapytał Tony z uśmiechem na twarzy.

-A co zazdrosny? Możecie się przyłączyć chłopcy- Z śmiechem powiedziała brunetka.

-Może mi pomożecie debile? Nie chce jej przelecieć tylko ubrać- powiedziałem próbując ją przytrzymać ale ciągle się wierciła.

-Dobra czekaj pójdę po ubrania- tym razem głos zabrał Alex który szedł właśnie do mojego pokoju. Pozostała dwójka podeszła do mnie i mi jako tako pomogła.

Po paru dobrych minutach szarpania się i próby ponownego zdjęcia z siebie ubrań brunetka się chyba zmęczyła. Usiedliśmy w mniej więcej takim ułożeniu. Alex na końcu kanapy, obok niego siedzil Rick, dalej była dziewczyna i ja. Tony ciągle się gdzieś przesiadał bo go cisnęliśmy. Oglądaliśmy jakieś filmy do półki Rick nie zasnął razem z Tonym i Luizą wtuleni w siebie.

-Co ona wzięła- zapytał oglądając film

-Nie mam pojęcia, głupia jest i tyle- powiedziałem sam kładąc się obok tej trójki zasypiając.

unforgettable love Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz