unforgettable love

chłopcy

Dbaj o złoto niezapominając o srebrze

Rano. 5:48. Wstałam tak zmęczona jak nigdy. Nie mogłam spać bo przez całą noc przychodziły mi powiadomienia. A opcja wycisz się zacięła. Muszę poprosić rodziców o nowy telefon, bo ten się ciągle ścina. Wzięłam szybki prysznic i ogarnęłam włosy. Byłam gotowa na 7:10. Idealnie. Wyszłam z dobrym humorem zapominając o całej sytuacji sprzed wczoraj. Gdy byłam w autobusie założyłam słuchawki bo miałam szczerze dość wszystkich szeptów na mój temat. Było mi przykro gdy słyszałam że się puszczam z Killemem. Gdybym mogła to bym cofnęła czas. Nie dość że zasnęłam u niego w aucie trzy dni temu, to jeszcze spałam wtulona w niego wczoraj. Muszę się odizolować od tego kretyna. Gdy byłam już pod szkołą nie wyciągałam słuchawek aż  do zobaczenia Ellie. Ciągle ktoś na mnie patrzał miałam tego dość. Usunięcie posta i tak nic nie da, bo ma   z jakieś 5 tysięcy udostępnień. Pierwsza była historia. Zastanawiam się po co mamy się uczyć o czymś co było. Było minęło, po co o tym wspominać. Na tej lekcji grupę miałam z Nickiem,  dwoma jego kolegami, paroma innymi dziewczynami i jakimiś chłopakami. Siedziałam w 2 ławce, za mną siedział Nick i Alex, a przede mną Tony i Rick. Czułam się osaczona. Lekcja tak mnie nudziła że zaczęłam przysypiać, jednak mój ulubiony uczeń w tej szkole nie pozwolił mi na to i zaczął rzucać we mnie papierowymi kulkami.  Ignorowalam go, bo szczerze nie zamierzała nawet na niego patrzeć. Miałam odruch wymiotny.

-Weź przestań, niech śpi dziewczyna, pewnie zmęczona jest.

Powiedział Alex. Boże jeszcze rok temu nagrywał by całą sytuację, a teraz mnie broni. Szczerze naprawdę go lubię.

-Czaje że laska ci się podoba, ale stary, popatrz tylko jak słodko śpi, aż się prosi o pobudkę.

No tak Nickolas. Brunet którego planuje w najbliższym czasie zabić. Kto by się spodziewał takiej odpowiedzi z jego strony.

Reszta lekcji minęła w miarę spokojnie. Dowiedziałam się istotnej rzeczy która wyjaśnia ostatnie zachowanie Alexa. Leci na mnie. Bardzo go lubię ale minusem u niego jest to że zadaje się z Nickiem co jest dość istotne. Kolejna lekcja to francuski. Tym razem dołączyła do nas Ellie która była ze mną w grupie. Dziękuję ci Boże. Gdyby miała kolejną lekcję spędzić z tymi ofermami losu to bym się powiesiła w kantorku dla sprzątaczek. Pani nie miała czasu poprowadzić lekcji, więc dobrała nas w grupy 6 osobowe i dała karty pracy. Ja i Ellie siedziałyśmy z bardzo miłymi dziewczynami. Banda debili siedziała razem z 2 kujonami. A reszta została połączona w 7 osobową grupę. Na samym początku wszystko było w porządku dopóki pani Griss nie musiała wyjść odebrać bardzo ważny telefon i wydrukować jakieś dokumenty. Po wyjściu nauczycielki z sali lekcyjnej grupa Nicka dosiadła się do nas wyganiając dziewczyny zostawiając tylko mnie i Ellie przy stoliku. Mam pomysł gdy wrócę do domu, przez przypadek Spale dom na przeciwko. Genialny plan.

-Hej dziewczyny. Musieliśmy się zamienić grupą ze względu na Alexa i jego nowej sympati którą jest Luiza.

Nie dość że robi wstyd mi to jeszcze Alexowi.

-Wiesz co Nick masz rację, Alex darzy mnie uczuciem a ty jesteś zazdrosny przez co wyrzuciłeś nasze zdjęcia do internetu.

-Skoro ci tak przeszkadzają to je usuń co za problem?

Powiedział Rick, którego nawidoczniej śmieszy nasza wymiana zdań. Tak jak powiedział to zrobiłam, wyjęłam telefon z kieszeni z zamiarem usunięcia zdjęć gdy właśnie sobie coś uświadomiłam. Jakim cudem Nick wstawił nasze zdjęcia bez hasła do mojego telefonu. Musiał patrzeć jak je wpisuje. Oby nie wchodził na czat z moimi rodzicami. Jeśli to zrobił mam kolejny powód do wstydu przed nim. Cholera jak  ja go nie znoszę. Gdy już miałam odkładać telefon chłopacy zaczęli się śmiać nie wiadomo z  czego.  Ta nie wiadomo do pewnego czasu. Patrzyłam się na nich z skrzywioną miną. Tylko Alex się nie śmiał. Patrzył na mnie z żalem, i współczuciem. Gdy już miała się odwrócić i zobaczyć z czego tak się chichrają mój telefon został wyrwany przez panią Griss. Cholera jasna.