prolog

80 5 3
                                    

- Zatańcz dla mnie, Ellie - brunet nie fatygował się by zdjąć przeciwsłoneczne okulary, rozsiadł się za to wygodnie w fotelu i skupił wzrok na stojącej przed nim blondynce. Ta natomiast unikała jego spojrzenia jak ognia zastanawiając się jak najszybciej i skutecznie stąd uciec. Tylko on miał klucze do drzwi, mogłaby go poprosić aby ją stąd wypuścił, ale za dobrze znała swojego szefa, by wierzyć w to, że gdzieś w głębii jego duszy jest skryte dobro.
- Potrzebuję muzyki - wyszeptała. Alexander miał wrażenie, że bicie serca kobiety jest w stanie zagłuszyć szept, ale nie interesowała go jej nagła nieśmiałość, przecież pracowała tu od kilku miesięcy za barem w kusych strojach, więc w czym był problem? Brunet napełnił szklankę stojącą na marmurowym stoliku alkoholem i wcisnął ją w dłoń kobiety - Napij się, może trochę się rozluźnisz - jego baryton mroził krew w żyłach blondynki.
Elizabeth upiła łyk bursztynowej cieczy krzywiąc się po chwili. Turner zaśmiał się krótko pod nosem kręcąc głową z niedowierzaniem po czym sięgnął po niewielki pilot wciskając kciukiem przycisk "play".

Only Ones Who Know [Elizabeth Brown & Alexander Turner]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz