•9• (18+)

1.3K 25 11
                                    

Wtuliłam się w chłopaka i usnęłam.

Pov Tom:
Kiedy się obudziłem dziewczyna słodko sobie spała, więc nie chciałem zbyt bardzo jej budzić, dlatego przytuliłem ją do siebie. Czułem malinowy zapach jej włosów. Po dłuższej chwili Mela się obudziła. Wyglądała bardzo słodko. Miała lekko rozczochrane włosy.
- Cześć kochanie.- powiedziałem całując ją w czoło.
- Hej Tom, nie patrz na mnie proszę.- odpowiedziała mi zakrywając swoją twarz rękoma.
- Co się dzieje Meluś?- zapytałem.
- Nie wyglądam za dobrze.- powiedziała wstając z łóżka i rozciągając swoje ciało.
- Melcia. Ty zawsze wyglądasz ślicznie.- powiedziałem wstając i przytulając dziewczynę od tyłu.
- Dziekuje Tom. Kocham cie.- odpowiedziała mi ściskając moje ręce, które aktualnie oplotły jej talie. Gdy ją puściłem Melania poszła się myć. Skorzystałem z okazji i napisałem do Billa z pytaniem czy Mela może się do nas przeprowadzić. Zgodził się. Byłem zadowolony i to w chuj. Kiedy dziewczyna wyszła z łazienki była w samym ręczniku, który ledwo zasłaniał jej piersi. Wzięła swoją bordową bieliznę i ponownie weszła do łazienki. Po chwili kolejny raz wyszła. Tym razem w samej bieliźnie i położyła się na łóżku na, którym ja aktualnie siedziałem.
- Em, Mela? Planujesz teraz coś zrobić czy co.- zapytałem biorąc pierwszą lepszą poduszkę na moje krocze.
- Nie Tom, spokojnie. A twoje spodnie myślą chyba o czymś innym.- odpowiedziała lekko się śmiejąc.
- Tak, tak Mela. Myślą, a raczej planują.- odpowiedziałem. Nie mogłem się uspokoić na widok Meli. Była taka gorąca. Myślałem wtedy tylko o tym.
- Chce cię tu i teraz Mela..- powiedziałem szepcząc do dziewczyny, lecz ta nie usłyszała. Kiedy już po chwili się ocknąłem zapytałem Meli.
- Księżniczko, nie chcesz się do nas przeprowadzić na jakiś czas. Przecież i tak ledwo jesteś u siebie w domu.
- Hm Tom, a Bill się zgodzi?- zapytała patrząc mi w oczy na co ja przytaknąłem.
- No okej tylko nie na zawsze. Mam swój dom, muszę się nim opiekować.-odpowiedziała mi, a ja czułem, że w środku zaraz wybuchnę ze szczęścia. Oboje zeszliśmy na dół na śniadanie. Zapytałem dziewczyny co by chciała. Szybko mi odpowiedziała.
- Naleśniki proszeeee.- powiedziała i uśmiechnęła się do mnie.
- Robi się kochanie.- powiedziałem stojąc odwrócony do niej tyłem robiąc ciasto na naleśniki.

Pov Melania:
Kiedy chłopak robił mi naleśniki, ja włączyłam telewizor. Odrazu przełączyłam na konto moje i Toma, i włączyłam kraine lodu. Była to moja jedna z ulubionych bajek. Słyszałam Toma z kuchni, który lekko się ze mnie śmiał.
- Gotowe!- krzyknął Tom, posypując mi czymś naleśniki. Kiedy doszłam do stolika zauważyłam pięknie udekorowane naleśniki. Odrazu pobiegłam do chłopaka i rzuciłam mu się na szyję zaczynając go całować.
- Dziekuje Tommy!- powiedziałam całując go w policzek na co on się uśmiechną. Gdy zaczęłam się zajadać bardzo dobrymi naleśnikami od Toma, ciągle czułam na sobie jego wzrok i po chwili lekko się zarumieniłam. Po zjedzeniu poszłam odstawić talerz do zmywarki i poszłam przebrać się w moje ulubione szare dresy po domu. Kiedy zchylałam się po moją gumkę, która leżała na podłodze czułam nagłe uderzenie w tyłek. Byl to Tom, który zaczął się bawić swoim kolczykiem w wardze. Po chwili wziął mnie na ręce i rzucił mnie na łóżko. Zaczął mnie całować. Czułam jego ciepłe wargi i zimny kolczyk. Było to dla mnie w chuj przyjemne. Chłopak postanowił schodzić coraz niżej. Dotarł do mojej szyi. Całował ją gorącymi pocałunkami robiąc mi malinki. Starałam się cicho podjękiwać. Jego duża, szorstka ręka teraz próbowała rozpiąć mój stanik. Po wykonaniu tej czynności zaczął mocno ugniatać moją pierś. Odepchnęłam go lekko i zaczęłam zdejmować swoje dresowe spodnie. Gdy zostałam już tylko w samych majtkach i oversize koszulce Toma. Po chwli chłopak wepchnął w moje stringi palca i zaczał masować moją kobiecość w góre i w dół. Raz jęknęłam głośno. Wiwijałam się w każdą możliwą stronę. Gdy już skończył robić swoje, zaczął się rozbierać. Zauważyłam jego umięśniony tors. Chłopak został w samych bokserkach. Widziałam że coś w jego majtkach wystaje. Po chwili zdjął ze mnie swoją koszulkę i głeboko pocałował mnie wpychając swój język, aby się złaczyły. Zdjęłam swoje bordowe stringi i rzuciłam nimi Toma. Ten uśmiechnął się.
- Melania, napewno tego chcesz?- zapytał przygryzając wargę.
- Tak Tommy. Pragnę tego.- wyjęczałam mu to. Zdjął z siebie bokserki, rozłożył moje nogi i wszedł we mnie powoli. Jęknęłam głośno i zauważyłam, że chłopakowi się to spodobało. Ponownie we mnie wszedł, ale tym razem mocniej i bardziej szorstko kryjąc moje ciało przed jego. Kolejny raz jęknełam o wiele głośniej.
- Mela.. jesteś taka..ciasna. Nigdy..chyba nigdy... Nikt mi nie.. sprawił takiej przyjemności.. jak ty.- powiedział dysząc. Oplotłam swoje nogi wokół jego nagich pleców. Chłopak zaczął wchodzić we mnie raz szybciej, a raz wolniej. Kiedy minęło jakieś pół godziny, ubrałam się i poszłam do kuchni zrobić sobie świeży sok pomarańczowy. Czułam tulącego się do mnie Toma od tyłu, który wstał po naszym męczącym seksie.
- Byłaś niesamowita.- powiedział, a ja się zarumieniła.
- A więc, byłam twoją pierwszą dziewicą?- zapytałam krojąc pomarańcze.
- Tak i ostatnią, bo nie chcę ruchać nikogo oprócz ciebie.- powiedział odwracając mnie do siebie i całując mnie w czoło. Po chwili zapytał:
- Mela? Chciałabyś się ze mną dzisiaj wybrać do restauracji. Na randkę?- zapytał.
- Tak, oczywiście Tom.- powiedziałam całując krótko chłopaka.
- Może 18, wyszykujesz się?- zapytał.
- Raczej tak bo jest ok. 16 co nie?- tym razem ja zapytałam.
- 16 40.- powiedział patrząc na telefon na,którym zauważyłam wiadomości od tej tajemniczej kobiety.
- To ide się umyć.- powiedziałam i zaczęłam kierować się do łazienki. Gdy już miałam ściagać z siebie bielizne, zobaczyłam Toma, który opierał się o ściane i gapił się na mnie.
- A ty co tu robisz do cholery?- zapytałam przestraszona.
- Dlaczego nie kontynuujesz. Przyszlem Ci potowarzyszyć.- powiedział bawiąc się swoim kolczykiem.
- Aha. Niech Ci będzie.- powiedziałam po chwili namyślenia. Weszłam pod zblurowany prysznic i wyrzuciłam pierw mój stanik, a potem majtki. Przez szpare w zasuwaniu od prysznica zobaczyłam jak Tom trzyma moje stringi i się nimi bawi.
- Co ty odpierdalasz Tom!?- zapytałam lekko wkurzona.
- No co? Bawię się. Masz fajne majtki.- powiedział skupiając się ciągle na nich.
- Japierdole.- szepnęłam do siebie i odkręciłam ciepłą wodę. Wzięłam mój płyn do mycia o zapachu mango. Umyłam się nim i przeszłam do moich lekko przetłuszczonych już włosów. Umyłam je standardowo malinowym szamponem do włosów i nałożyłam jeszcze kokosową odżywkę. Po spuknięciu wszystkiego z włosów nałożyłam na nie jeszcze olejek.
- Tom podaj mi ręcznik.- poprosiłam chlopaka.
- wyjdź to ci dam.- powiedział jakby miał mnie tu drugi raz przelecieć.
- Tom do jasnej cholery! Już mnie dziś wyruchałeś.- powiedziałam sięgając ręką po ręcznik i przez to było mi widać trochę piersi.
- Cycki Ci było widać.- powiedział Tom.
- No i? Chyba tego właśnie chciałeś.- powiedziałam już trochę poddenerwowana. Wyszłam już w ręczniku zabierając Tomowi moją bielizne i założyłam ją. Po chwili chłopak zdjął z siebie koszulkę i spodnie. Wszedł do kabiny i zdjął swoje bokserki, które wcale mnie nie zainteresowały. Zaczęłam suszyć swoje włosy. Nawet nie zauważyłam kiedy chlopak wyszedł z kabiny, ale teraz znajdował się obok mnie myjąc zęby. Ciągle zerkałam na jego umięśniony tors. W chuj mnie pociągał, lecz opanowałam się. Czułam ciągle jego wzrok na mnie, ale nie przejęłam się tym. Po paru minutach suszenia włosów założyłam bardzo powoli bielizne by Tom mnie nie widział i wyszłam zapalić na balkon. Tom poszedł za mną, oparł się o ściane i zaczął patrzeć ma mój wypięty tyłek.
- Niezłe widoki co nie?- zapytałam.
- Zajebiste.-odpowiedział nie odrywając swojego wzroku od mojej dupy. Zapaliłam papierosa i dałam jednego Tomowi. Po wypaleniu moich nowych, grubych papierosów weszłam do domu i zaczęłam wybierać swój outfit. Wybrałam długą, bordową sukienkę z jakimiś wycięciami na piersiach i na plecach: (ta na zdjęciu jest za długa wyobraźcie sobie że jest do kostek)

 Wybrałam długą, bordową sukienkę z jakimiś wycięciami na piersiach i na plecach: (ta na zdjęciu jest za długa wyobraźcie sobie że jest do kostek)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wzięłam również czarne, lakierowane buty na obcasie + do tego czarny zestaw biżuterii.

Wzięłam również czarne, lakierowane buty na obcasie + do tego czarny zestaw biżuterii

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zrobiłam szybki makijaż z kreskami i bordową szminką. Kiedy wyszłam wzięłam jeszcze moją czarną torebkę i poszłam do Toma, który siedział na kanapie czekając na mnie.
- O jesteś. Wyglądasz cudnie.- powiedzial Tom, który był ubrany w czarne za duże spodnie, oversize koszulkę i czarny duży krawat.
- Dzięki Tom, to co idziemy?- zapytałam psikając się moimi perfumami od diora. Chłopak na moje pytanie przytaknął. Zamknęłam dom i zaczęłam kierować się do samochodu. Tom otworzył mi drzwi i wsiadłam. Po chwili wsiadł Tom i odpalił auto kładąc swoją na moim udzie. Droga minęła nam spokojnie. Teraz znajdowaliśmy się pod restauracją. Bardzo bogatą i luksusową restauracją. Była równa 18 20. Szybko poszliśmy do lokalu trzymając się za ręce i zakrywając się by uniknąć paparazzi. Kiedy weszliśmy do lokalu odrazu kelner poprowadzil nas do naszego stolika. Za oknami i tak było troszkę paparazzi, ale bylo widać że już się zbierali.
- Co podać?- zapytał uśmiechnięty kelner.
- Ja poproszę tego steka.- powiedział pokazując palcem w menu. Po chwili zapytał.
- A dla ciebie co Mela?
- Em. Chyba sałatka grecka, a do picia woda.
- Dobrze czy to wszystko?- zapytał kelner na co oboje przytaknęliśmy. Widziałam też, że dużo kobiet i nastolatek w tej restauracji gapiło sie na Toma, lecz nie przejęłam się tym wcale. Kiedy nasze jedzenie już przyszło oczywiście zaczęliśmy jeść. Gdy skończyliśmy, Tom powiedział, że musi gdzieś iść. Posmutniałam trochę, lecz gdy wróciłam stanęłam jak wryta. Wyszłam na dwór gdzie nie było już paparazzi. Był tylko Tom i fajerwerki z napisem z treścią: ,,Melanio Klum, czy zostaniesz moją dziewczyną?". Popłakałam się i podbiegłam do Toma. Wtuliłam się w niego mocno. Zauważyłam, że chłopak trzyma coś za plecami. Były to moje ulubione bordowe róże. Na dole pisało.
,, Dla najpiękniejszej kobiety na świecie. Kocham Cię Melania.- T.K ". Wtuliłam się w chłopaka i pocałowałam go mocno.
- Tak, pragnę być twoją dziewczyną Tom!- powiedziałam wisząc mu na szyi.
- Kocham Cię Melania.- powiedział całując mnie.
- Dziękuje że jesteś Tom...- powiedziałam nadal tuląc się do chłopaka.

•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
1584 słów! Hej kochani nwm czemu, ale czuje, że z jednej strony ten rozdział jest zajebisty, a z drugiej chujowy. Sami zadecydujcie i piszcie czy chcecie więcej. Czy wgl podoba wam się książka. Kocham was i może dziś się jeszcze pojawi rozdział ale nie obiecuje Papapapa<33

He loves me...ONLY ME | Tom Kaulitz |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz