***
Poczułam ukłucie z tyłu głowy, a niedługo potem ukłucie w moim sercu. Czułam się wyczerpana, zdradzona i poniżona. Billa nie było, ale kiedy otworzyłam oczy, Tom wciąż tam był. Chciałam go pociąć, chciałam, żeby Bill patrzyła na tą rzeź, tak jak ja patrzałam jak zrobił to z Katie. Nie patrzył na mnie, rozmawiał przez telefon z kimś odwróconym ode mnie w stronę ściany. Nigdy nie był po mojej stronie, zrobiłby wszystko dla Billa. Skrzywiłam się, próbując jeszcze bardziej otworzyć oczy. Były sklejone całą zaschniętą krwią wypływającą z mojej głowy. Wyszarpałam głowę z dziury w ścianie, zszokowana tym, jak głęboko sięgnęła. Podczołgałam się, opierając się o ścianę, gdy pulsowała mi głowa. Katie zniknęła, jakby jej szczątki właśnie się rozproszyły. Cicho podeszłam do Toma, stając za nim z krwią wciąż spływającą po mojej sukience. Utykałam, dudniło mi w uszach. Krew wypływająca z moich ust nie była moja, tylko Katie. Kiedy mnie całowała. Miałam jej krew na rękach, w przenośni i fizycznie. Tom rozmawiał z Billem, ale nie byłam pewna o czym. W uszach dzwoniło mi i byłam zaślepiony wściekłością. Trochę pamiętałam, jak słyszałam przerażone pukanie Georga i Gustava, ale nie wiedziałam już, gdzie są. Drzwi wciąż były zamknięte, zostawiając mi miejsce na bujanie się. Byłam teraz zaledwie kilka centymetrów od Toma, nic poza tym zemsta krąży w moim pomieszanym umyśle. Złapałam garść jego warkoczy, odciągając jego głowę do tyłu, żeby mógł mnie zobaczyć. Upuścił telefon, a ja pchnąłem go na ścianę.– Angie... możemy o tym porozmawiać. Powiedział, oglądając moje zakrwawione ciało. Większość krwi nawet nie jest moja.„Nie, KURWA... NIE MOŻEMY". Krzyknęłam na niego, kiedy powoli się przybliżał. „Właściwie zaczęłam ci ufać. Czułam się przy tobie bezpiecznie." Powiedziałam, a łzy wściekłości popłynęły mi z oczu. „Ale wyprałeś mi mózg. Jesteś zwodniczym kłamcą, NIE JESTEŚ LEPSZY OD BILLA". Teraz krzyczałam, a mój głos odbijał się echem w pokoju. Jego twarz opadła, wyraźnie zraniłam go moimi słowami.– Nic nie mogłem zrobić, Ang. Powiedział spokojnie.- Nie waż się tak mnie nazywać. warknęłam. Georg wszedł teraz przez drzwi, idąc w moją stronę. Zobaczyłam, że moja szansa się wymyka, więc rzuciłam się. Złapałam go za gardło, przez co uderzył o ścianę. Poczułam ręce Georga na moich ramionach, próbując powstrzymać moje uderzenia i drapanie. Obaj coś mówili, ale nie słyszałam ani słowa. Moje uszy wypełniło bolesne wspomnienie ostatniego słowa Katie – moje imie. Sposób, w jaki jej słodki pocałunek wkrótce przeniknął smak jej świeżej krwi, gdy powoli umierała, obje wiedziałyśmy, że nie możemy nic z tym zrobić. Georg powoli, ale pewnie oderwał mnie, ale nie na tyle szybko, by Tom uniknął kontuzji. Moje włosy zaplątały się w jego kolczyk w wardze, kiedy na mnie krzyczał, a Georg pociągnął mnie do tyłu, zmuszając do wyrwania go. Gustav był teraz w pokoju i pomagał Tomowi wstać. Chciałam ich wszystkich zabić. Po prostu pozbyć się ich całkowicie. Bill w końcu wszedł, jego kroki dudniły po korytarzu.- Och. Widzę, że się obudziła! Powiedział miło.Dopiero gdy zobaczył mnie, Gustava, Georga i Toma, zrozumiał. Zobaczył krew na ustach Toma, zadrapania na jego twarzy. Krzyczałam wściekle, próbując wyrwać się z ich uścisku. Weszło kilka pielęgniarek i kilku lekarzy. Bill wyciągnął broń.- Wypierdalać, to was nie dotyczy! Krzyknął. Na widok broni wszyscy uciekli. - Musimy iść. Zaraz pojawią się gliny. Powiedział, wciąż patrząc na mnie. Machnął ręką, sprawiając, że Gustav i Georg przewrócili mnie.„Uspokój się Ang, Katie nie była dla mnie aż tak ważna". Jego słowa zszokowałymnie do szpiku kości. Odwróciłam się w jego stronę, na jego twarzy malował się słodki uśmiech. "Mnie nie obchodzi, kim była dla ciebie, obrzydliwy skurwielu. Była dla mnie wszystkim".Splunęłam mu w twarz, powodując, że się wzdrygnął. Wytarł twarz i uderzył mnie.
„Uważaj na swoje pieprzone usta, bo je zszyję". Warknął. Wszystko, co mogłam to odwróciłam wzrok, gdy wyciągnął mnie z pokoju, wyciągnął broń i wycelował ją w personel i rodziny w poczekalni.
„Nie zrobię wam nic". Reszta podążyła za Billem, który wyciągnął mnie za drzwi. Wrzucił mnie na tył swojego samochodu, a pozostała trójka wsiadła do innego. Nie walczyłam już dłużej, będąc całkowicie wyczerpana krzykami, drapaniem, płaczem, biciem i rzucaniem. Byłam zmęczona, więc po prostu pozwoliłam mu włączyć silnik i przyspieszyć. Patrzyłam na dach samochodu, czując się oszołomiona. Czułam, że odejście nie było w porządku, jakbyśmy o kimś zapomnieli. Ale - ten ktoś nie żyje. Nie wiem, co zrobili z jej ciałem i nie chcę wiedzieć. Chcę tylko, żeby mnie wysłuchała, tak bardzo za nią tęsknię, a minęło tylko kilka godzin. Spojrzałam na tył głowy Billa, już nie jest zły.Po prostu czułam się winny. Było mi źle, że skrzywdziłam Toma, było mi źle, że próbowałam uzyskać pomoc lub uciec. Czułam się odpowiedzialna za śmierć Katie, czułam, że nie mam już duszy. Jego dredy powiewały wokół jego idealnej twarzy, przyprawiając mnie o zawrót głowy. Patrzenie, jak tańczą w powietrzu, obserwowanie, jak jego rzęsy trzepoczą przy każdym mrugnięciu. Zastanawiałam się, o czym myślał w tym momencie. Chciałam wsiąść na miejsce pasażera i go przytulić. Byłam tak zmęczona, że odchodziłam od zmysłów. Moja głowa pulsowała od miejsca, w którym zetknęła się ze ścianą, ale nie myślałam o tym. Myślałam o tym, jak trzymał mnie dziś rano w szpitalnym łóżku, jaki był delikatny. Chciałem znów poczuć ten dotyk.Chciałam go przytulić i pocałować, przeprosić za wszystko, co zrobiłam.Chciałam podziwiać jego pozaziemskie piękno, gdy trzymał mnie za ręce, mówiąc, że mi wybaczył. Nie wiedziałam, co jest ze mną nie tak i dlaczego tak się czuję, ale wiedziałam. I to było to.
***
Hejka kochani następny rozdział postaram się opublikować o 22.
Buziaki❤️
CZYTASZ
Satan Reincarnate-TŁUMACZENIE#1
Fiksi Penggemar!!KSIĄŻKA NIE JEST MOJA JA TYLKO TŁUMACZE!! STARA WERSJA Dziewczyna, świeżo po liceum. Pochodząca z Nowego Yorku przeprowadziła się do wielkiego, zatęchłego miasta L.A. zupełnie sama. Chciała uciec od swojego toksycznego domu. Niedługo po tym, jak s...