Rozdział 43

9 1 41
                                    

Liam witał sie z watahą a ja przebierałem Liv i Nicka

Nick ma te same buty co Liv.

Przeczesałem blond włosy Nicka, trzeba iść z nim do fryzjera, zrobiłdm Liv kitkę i zeszliśmy na dół

-O BOZIU JAKA KSIĘŻNICZKA-krzykneła Lydia

-teraz jeszcze bardziej wygląda jak Theo

-bo co? Bo w sukience? Nie ubrałem nigdy sukienki i nie zamierzam

Liam parsknął śmiechem

-a ty co kurwa?

-przypomnij sobie

***pare miesięcy temu***

Jestem napróty w chuj ale kto by na to patrzał

-Liamku Sezamkuuu

Wszedłem do pokoju ubrany w sukienkę

Wszedłem do pokoju ubrany w sukienkę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-japierdole

-no chodź do mnie

***dziś***

-japierdole po chuj mi to przypomniałeś?

-bo jeszcze lepsze zadanie było ściągnięcie tego z ciebie

-byłem pijany!

-wiemy

Powiedzieli wszyscy w jednym momencie, czyli tylko ja gówno pamiętam z tamtej imprezy, ciekawie.

-ja sie bardziej upociłem przy ściąganiu tej kiecki z ciebie niż przy seksie

Wszyscy wybuchli śmiechem.

Resztę dnia przesiedzielismy razem oglądając Filmy albo sie wygłupiając

Położyłem dzieci spać i siedzieliśmy wszyscy na dole

Graliśmy w butelkę i piliśmy wódkę i tak nic nam nie daje XDD

Scott zakręcił i wypadło na Liama

-nigdy nikogo nie uderzyłem

-pijesz kurwa

-czemu?

-bo osobiście dostałem od ciebie po mordzie

I pokazałem na limo pod okiem

Liam chciał wypić ale sobie coś przypomniałem, wyrwałem mu kieliszek i sam wypiłem

-co ty robisz?

Spytał Stiles pijany w 3 dupy, no przecież im nie powiem że Liam znowu jest w ciąży i lepiej bybyło gdyby nie pił.

Liam spojrzał na mnie, chyba zrozumiał moje działania.

Wypadło na Isaaca

-pytanie czy wyzwanie

ciężka przeszłość(thiam) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz